Traktor kontra "osobówka". Przyczepy wjechały w dom
W okolicy Namysłowa ciągnik rolniczy zderzył się z samochodem osobowym. A pod Włocławkiem w wyniku oderwania się zaczepu od traktora przyczepy ciągnięte przez maszynę wjechały w dom i znacznie go uszkodziły.
Pierwsze z wymienionych zdarzeń miało miejsce na drodze wojewódzkiej 396 pomiędzy miejscowościami Przeczów i Mikowice (pow. namysłowski, woj. opolskie).
Traktorzyści mają kłopoty. Jeden na zakazie, drugi po ucieczce
28-letni kierowca ciągnika rolniczego nie zasygnalizował manewru skrętu i doszło do zderzenia z ciężarówką. Okazało się, że prowadził pojazd mimo sądowego zakazu. Inny traktorzysta uciekał po polach, bo był pijany. Do groźnie wyglądającej...
- Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, osobowy citroen na prostym odcinku drogi wyprzedzał ciągnik rolniczy. Kierowca traktora nie zauważył tego i zaczął skręcać w lewo. Doszło do zderzenia pojazdów -relacjonuje na łamach portalu TVP3 Opole asp. Paweł Chmielewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
W wyniku uderzenia auto wypadło z drogi do rowu. Obaj kierowcy doznali obrażeń, lecz nie wymagali hospitalizacji. Traktorzysta został ukarany wysokim mandatem i punktami karnymi.
Z kolei w Lubrańcu (pow. włocławski, woj. kujawsko-pomorskie) na zakręcie drogi od ciągnika odczepiły się dwie przyczepy i pojechały prosto, uderzając w dom. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, choć siła uderzenia była duża, co widać po stopniu zniszczenia budynku.
Jak poinformował portal wloclawek.naszemiasto.pl Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, od ciągnika rolniczego prowadzonego przez 29-letniego mężczyznę oderwał się zaczep. Dlatego przyczepy uwolniły się z zestawu. 29-latek został ukarany mandatem za niesprawność techniczną pojazdu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
