Susza rolnicza. Czy rząd zabezpieczył pieniądze na pomoc rolnikom?

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl

24-04-2019,11:35 Aktualizacja: 24-04-2019,11:45

A A A

Rolnicy alarmują, że w wielu powiatach już dziś mamy do czynienia z suszą rolniczą. Taka sytuacja z pewnością spowoduje znaczne straty w uprawach, a co za tym idzie także kłopoty z płynnością finansową wielu gospodarstw.

Co w tej sprawie robi ministerstwo rolnictwa? Czy podjęto działania mające na celu wsparcie poszkodowanych gospodarstw? Interpelację do resortu skierował poseł Norbert Kaczmarczyk (Kukiz'15).

Burze piaskowe w Polsce, rolnicy modlą się o deszcz

Czy już w kwietniu możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z suszą rolniczą? Chociaż nie potwierdzają tego oficjalne dane Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, to rolnicy doskonale wiedzą, że właśnie tak jest. W wielu miejscach sytuacja staje...

czytaj więcej

"Jak wynika z przekazów medialnych, sygnałów zgłaszanych do biur poselskich, a także mojego osobistego doświadczenia, sytuacja na polach uprawnych jest bardzo zła, a powodem tego stanu rzeczy są znaczne niedobory wody. W mojej ocenie ponownie, jak w roku 2018 jesteśmy zagrożeni suszą rolniczą także i teraz. Już teraz - w kwietniu - rolnicy sygnalizują, jak bardzo zły jest stan ich pól. Rolnicy wskazują, że sytuacja w wielu regionach kraju jest tragiczna" - zaznaczył poseł Kaczmarczyk.

Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że wszyscy mają w pamięci zeszłoroczną suszę rolniczą i jej skutki.

"Wszystko wskazuje na to, że również i rok 2019 nie będzie pod tym względem bardziej łaskawy dla rolników. Od kilku tygodni nie nastąpiły poważne opady deszczu, a te które spadły były przelotne i nikłe. Nie jest to w żadnym wypadku wystarczająca ilość wilgoci, która po prostu zbyt szybko parowała. Taka sytuacja w sposób szczególny źle wpływa na rośliny ozime i jare, a wiele nowych zasiewów ulegnie suszy" - napisał Norbert Kaczmarczyk w interpelacji.

Ulewy, tornada i susza stają się zmorą rolników. A lepiej nie będzie

W ostatnich 30 latach 64 proc. strat w Europie było bezpośrednio związanych z pogodą i czynnikami klimatycznymi. Zacierają się różnice między porami roku, co ma ogromne znaczenie dla rolnictwa. - Patrząc na zapisy stacji meteorologicznych...

czytaj więcej

"Pola nie mają rezerw wody z zimy. W marcu spadło niewiele wody, a w kwietniu - do tej pory - sytuacja nie poprawiła się. Synoptycy wskazują na to, że szanse wystąpienia obfitego deszczu w najbliższym czasie są bardzo małe, a ponadto nad Polskę nadciąga fala gorącego powietrza znad Afryki, co będzie skutkowało wzrostem temperatur. Złą sytuację potęgują występujące w całej Polsce silne wiatry, ponieważ prądy powietrzne wzmacniają skutki suszy" - zauważył.

"Plony będą niższe. Rolnicy stracą dużo pieniędzy. Stanowi to realne zagrożenie dla funkcjonowania gospodarstw. Sytuacja może ulec znacznemu pogorszeniu, wszak mamy dopiero końcówkę kwietnia. Niedobory wody będą implikować występowanie znacznych strat w plonach" - przyznał parlamentarzysta Kukiz'15.

Biorąc powyższe pod uwagę, poseł Kaczmarczyk zwrócił się do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z prośbą o odpowiedź na cztery pytania:

1) Środki finansowe w jakiej ilości zabezpieczono na poczet zwalczania skutków potencjalnej suszy w roku 2019?

2) W jaki sposób rząd zamierza zminimalizować straty, które polscy rolnicy poniosą z powodu tegorocznej ewentualnej suszy rolniczej?

3) Jakie działania zostały podjęte na dzień dzisiejszy celem niwelowania potencjalnych negatywnych skutków suszy rolniczej w roku 2019?

4) Czy w ocenie Pana Ministra można skutecznie przeciwdziałać skutkom suszy na podstawie doświadczeń nabytych w roku 2018? Czy opracowano odpowiednie mechanizmy zapobiegania takim sytuacjom jak na przykład w Powiecie Brzeskim na Opolszczyźnie, gdzie faktyczna susza rolnicza w roku 2018 była, jednak na podstawie biurokratycznych norm ostatecznie jej nie stwierdzono, a rolnicy ponieśli z tego tytułu znaczne straty?