Hyundai na dachu po zderzeniu z ciągnikiem
Dachowaniem osobowego samochodu zakończyło się starcie z ciągnikiem rolniczym. Co ciekawe, mandaty od policji dostali kierowcy obu uczestniczących w kolizji pojazdów.
Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej 824 w miejscowości Jaworce (pow. opolski, woj. lubelskie).
Traktorzysta uciekał z bmw na holu
Kierujący ciągnikiem rolniczym z autem osobowym na holu nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go i "rozliczyli". Zajęli się też nastolatkiem siedziącym za kierownicą holowanego auta. Podczas...
- Wstępnie ustaliliśmy, że 20-latek z gminy Opole Lubelskie kierujący hyundaiem wyprzedzał kilka pojazdów. Traktorzysta chciał natomiast skręcić w lewo w polną drogę. Nie upewnił się jednak, czy może taki manewr wykonać i doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym, który dachował - relacjonował dla "Wspólnoty opolskiej" mł. asp. Grzegorz Pluta z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Ciągnikiem kierował 60-letni mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny. W wyniku zderzenia do szpitala z lekkimi obrażeniami trafił 34-letni pasażer auta. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Jak podała "Wspólnota" stróże prawa zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję drogową i ukarali mandatami obu kierowców. Traktorzysta, uznany za sprawcę kolizji, miał zapłacić 1050 zł i otrzymał 10 punktów karnych. Prowadzący "osobówkę", w związku ze złamaniem przepisów drogowych, dostał mandat w wysokości 200 zł i do jego konta dopisano ponadto punkt karny.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
