Ciągniki na celowniku inspekcji. Mandaty i zakaz dalszej jazdy
Rolnicze pojazdy także znajdują się w kręgu zainteresowania Inspekcji Transportu Drogowego. Przekonał się o tym m.in. na drodze krajowej nr 10 kierowca ciągnika z przyczepą.
Traktorzysta został zatrzymany do kontroli w miejscowości Lubieszyn (pow. policki, woj. zachodniopomorskie) przez mundurowych z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie.
Zatrzymany transport maszyny rolniczej. Kara już naliczona
Przewóz rosnących gabarytowo z biegiem czasu maszyn rolniczych może nastręczać kłopotów. Przekonał się o tym kierowca ciężarówki zatrzymany do kontroli na zachodniej obwodnicy Gniezna (woj. wielkopolskie). Jak podaje...
"Uwagę inspektorów zwrócił nienależycie zabezpieczony ładunek drewna, stwarzający potencjalne zagrożenie w ruchu drogowym. W wyniku kontroli stwierdzono również usterki stanu technicznego polegające na nadmiernym zużyciu ogumienia oraz liczne wycieki płynów eksploatacyjnych" - opisuje szczeciński WITD.
Za stwierdzone nieprawidłowości kierującego ukarano mandatami, ponadto zatrzymano dowód rejestracyjna ciągnika oraz zakazano dalszej jazdy maszyną.
Z kolei na ekspresowej "siódemce" w Białobrzegach patrol ITD z Radomia zatrzymał do kontroli samochód ciężarowy z przyczepą, którym przewożono jabłka.
"Podwyższone burty i znaczna ilość ładunku wskazywały, że pojazd może być przeciążony. Zestaw skierowano do punktu kontrolnego w Radomiu, gdzie dokonano pomiarów z użyciem przenośnych wag" - relacjonuje radomski WITD.
Transporty wstrzymane. Świnie były za grube?
Funkcjonariusze łowickiej Inspekcji Transportu Drogowego wstrzymali jazdę dwóch ciężarówek przewożących trzodę chlewną. Pojazdy ważyły za dużo. Przekroczone były też dopuszczalne naciski osi pojazdów na drogę. Dwa tiry wiozące...
Podejrzenia inspektorów się potwierdziły - zespół pojazdów z ładunkiem ważył 48,9 tony przy dopuszczalnych 40 tonach. Tak duża masa spowodowała również przekroczenie o 1,6 tony nacisku grupy dwóch osi samochodu ciężarowego, z których jedna była osią napędową.
O 1,2 tony i 0,9 tony za dużo wynosiły też naciski osi przyczepy na drogę. Jakby tego było mało, przyczepa nie miała ważnych badań technicznych.
"Nieprawidłowy transport jabłek wstrzymano do czasu rozładowania nadmiaru przewożonych owoców na inny pojazd. Wobec przewoźnika drogowego toczą się dwa postępowania administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym i ustawy o transporcie drogowym. Za wykryte nieprawidłowości przewoźnikowi grozi wysoka kara pieniężna" - podsumowuje WITD.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
