Komisja Europejska wprowadzi przepisy, które negatywnie wpłyną na rynek świń?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
04-04-2024,8:05 Aktualizacja: 03-04-2024,21:11
A A A

Komisja Europejska pracuje nad przepisami dotyczącymi transportu zwierząt w ramach poprawy ich dobrostanu.

Przepisy dotyczące transportu zwierząt mają wejść w życie jeszcze w tej kadencji KE. Jeśli tak się stanie, wpłyną one na rynek trzody chlewnej w wielu państwach Wspólnoty, w tym również w Polsce.

Przepisy między innymi przewidują, że gdy temperatura wzrośnie powyżej 30 stopni Celsjusza, transport będzie się mógł odbywać wyłącznie między godziną 21 a 9, a jeśli osiągnie ona taką wartość pomiędzy godziną 22 a 10, wówczas należy zwiększyć powierzchnię dla zwierząt o 20%.

– Co prawda u nas generalnie nie ma takich temperatur, to jednak ocieplenie klimatu postępuje i nie wykluczone, że w przyszłości będziemy mierzyć się z takimi warunkami – mówi Aleksander Dargiewicz, prezes Krajowego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLPIG dodając:

tuczniki, cena tuczników, wieprzowina, mięso wieprzowe, tuczniki w Niemczech, VEZG, żywiec wieprzowy, świnie

VEZG 3 kwietnia. Święta nie przyniosły podwyżki cen

Ceny tuczników od 28 lutego pozostają bez zmian. Stawki oferowane przez zakłady mięsne do 10 kwietnia wciąż będą na poziomie 2,20 euro. Cena tuczników w notowaniach z 3 kwietnia utrzymała się na poziomie 2,20 euro za kg wbc. Tuczniki...

– Pamiętajmy też, że zwiększenie powierzchni dla zwierząt oznacza większą liczbę samochodów potrzebnych do ich transportowania, a także więcej kierowców. To z pewnością będzie miało istotny wpływ na cały sektor, nie tylko trzody chlewnej.

Polskich hodowców z pewnością dotkną przepisy dotyczące niższych temperatur i wynikające z nich konsekwencje. Jeśli ta spadnie poniżej 5 oC, czas transportu nie będzie mógł być dłuższy niż 9 godzin. Przewidziano również limity dotyczące przewozu zwierząt z zagranicy.

– Dużo prosiąt przyjeżdża do nas z Danii. Są one przeładowywane na granicy duńsko niemieckiej, co zajmuje trochę czasu. Tymczasem maksymalna możliwa liczba godzin liczona od momentu załadunku zwierząt na duńskiej fermie do ich rozładunku w polskim gospodarstwie, wynosi 21. Uwzględniając przeładunek może się okazać, że kierowcy nie zmieszczą się w tym czasie – mówi Dargiewicz.

Kolejnym utrudnieniem jest określony czas potrzebny na przewóz zwierząt rzeźnych, który wynosi maksymalnie 9 godzin.

– Polska charakteryzuje się rozdrobnioną strukturą gospodarstw. Często zdarza się, że firmy transportowe muszą pokonywać wiele kilometrów w celu skompletowania całego samochodu tuczników. Jeszcze gorzej jest w przypadku macior, których oferowana liczba jest szczególnie mała, nawet w przypadku dużych ferm – zauważa Dargiewicz.

Więcej informacji na temat hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Świnie". ZAPRENUMERUJ
 

 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 2/2024

Hoduj z głową świnie:

-Żeby rozród działał dobrze

-Tucz świń w cyklu otwartym. Genetyka i zdrowie

-Okiem doradcy - bioasekuracja ASF

 

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 2/2024

Hoduj z głową bydło:

-Okiem doradcy - cicha ruja

-Sucha masa jest kluczowa

-Jak liczyć koszty żywienia w produkcji mleka?

-TMR w teorii i praktyce

 

PRENUMERATA

 

9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu