Rolnicy chcą zniesienia zakazów dla maszyn rolniczych na "krajówkach"
Zarząd Izby Rolniczej w Opolu wnioskuje o pilną interwencję w sprawie zniesienia zakazów ruchu dla ciągników i innych maszyn rolniczych na odcinkach dróg krajowych.
Wniosek, który za pośrednictwem Krajowej Rady Izby Rolniczych został skierowany do Ministerstwa Infrastruktury, dotyczy drogi krajowej nr 46 na odcinku relacji Nysa-Pakosławice oraz obwodnicy miasta Nysa, która jest częścią dróg krajowych nr 41 i nr 46.
Niezrozumiałe wykluczenie rolników
„Opolscy rolnicy podkreślają niezrozumiałe ograniczenia na drogach głównych. Obecne zakazy, wprowadzone za pomocą znaków, całkowicie uniemożliwiają rolnikom korzystanie z tych dróg. Jest to o tyle niezrozumiałe, że wspomniane trasy mają kategorię techniczną G (droga główna) oraz GP (droga główna przyspieszona)” – czytamy w serwisie informacyjnym opolskiej izby.

Dojazdowe rolnicze do pól – będzie nowa kategoria dróg?
Zwrócono tam jednocześnie, że przepisy prawa o ruchu drogowym wykluczają ciągniki rolnicze czy inne maszyny jedynie z autostrad i dróg ekspresowych.
„Wskazany odcinek drogi krajowej 46 oraz obwodnica Nysy (DK41/46) nie mają statusu drogi ekspresowej ani autostrady, a ich geometria, nawierzchnia oraz parametry techniczne są wystarczające dla ruchu pojazdów rolniczych - co zostało również potwierdzone w praktyce podczas czasowego dopuszczenia takiego ruchu w roku ubiegłym (w okresie zagrożenia powodziowego)” – brzmi wystąpienie.
Duże maszyny na lokalnych drogach
Opolski samorząd rolniczy przekonuje, że obecna sytuacja zmusza rolników do korzystania z nieprzystosowanych dróg lokalnych, które są wąskie i mają ograniczoną widoczność. To znacznie utrudnia mijanie się maszyn rolniczych. Ponadto takie lokalne szlaki są również uczęszczane przez pieszych i rowerzystów, co stwarza dodatkowe zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu.

Przepisy ws. ciągników marki Belarus są potrzebne pilnie. "Opieszałe tempo prac"
„Problemem jest także zły stan techniczny mostu im. Bema w ciągu drogi wojewódzkiej nr 411, gdzie obowiązuje ograniczenie tonażu do 20 ton, uniemożliwiające przejazd cięższych maszyn rolniczych” – dodaje izba.
W świetle tych argumentów domaga się zniesienia zakazów. Podkreśla, ze potrzebne są pilne działania, bo pomimo jej dotychczasowych, licznych interwencji, problem pozostaje nierozwiązany.
„Umożliwienie poruszania się ciągników rolniczych wskazanymi trasami znacząco usprawni funkcjonowanie gospodarstw rolnych, poprawi bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego oraz odciąży ruch w centrum miasta Nysa - bez naruszania przepisów prawa ani przeznaczenia tych dróg” – podsumowuje IR w Opolu.
Źródło: IR w Opolu
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś