Polskie zioła w Prowansji. Odbijamy kolejne rynki

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl

07-08-2018,11:30 Aktualizacja: 07-08-2018,11:40

A A A

Choć wartość "ziołowej nogi" rolnictwa to na razie 200 mln zł, to nasi producenci stają się coraz ważniejszym graczem w Unii Europejskiej; decyduje o tym nie cena, ale wysoka jakość - informuje we wtorek "Rzeczpospolita".

Zioła to skarb, o którym zapominamy

Zioła są stałym elementem diety ludzkości od pokoleń. Dawniej wierzono w rozmaite przesądy związane z ich występowaniem i działaniem, a dziś każdy z nich może zostać potwierdzony lub obalony dzięki pracom naukowców, którzy -...

czytaj więcej

Według gazety, polski tymianek zdominował francuski rynek, eliminując słabsze jakościowo zioła m.in. z Maroka.

W kraju ziołami zajmuje się ok. 20 tys. gospodarstw. Statystyczna uprawa ma od 0,5 do 2,5 ha, ale są i takie liczące 6-10 ha. Dominują rumianek i mięta pieprzowa oraz kozłek lekarski - podaje "Rz".

Polski rynek ziół jest szacowany na ok. 200 mln zł, a 30 proc. zbiorów trafia na eksport.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział, że od przyszłego roku Instytut Włókien Naturalnych i Zielarstwa w Poznaniu ma wspierać polskich zielarzy, a produkcję ziół chciałby widzieć jako jedną z narodowych specjalizacji w rolnictwie - informuje gazeta.