Wyliczenia dla "frankowiczów" będą gotowe w marcu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
16-02-2016,9:10 Aktualizacja: 16-02-2016,9:33
A A A

Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy Komisji Nadzoru Finansowego poinformował, że wyliczenia dotyczące skutków prezydenckiego projektu ustawy dotyczącej "frankowiczów" zostaną przedstawione w marcu.

Mariusz Zając ze Stowarzyszenia Kredytobiorców "Stop Bankowemu Bezprawiu", które zorganizowało poniedziałkową pikietę pod KNF powiedział z kolei, że demonstrujący chcieli przypomnieć komisji, że ma pewne zobowiązania wobec obywateli oraz uprawnienia, z których powinna korzystać. Zdaniem Zająca KNF tego jednak nie robi.

- KNF tylko grozi palcem, do tej pory nie podjęła żadnych konkretnych działań. (...) Minął miesiąc od kiedy prezydent Andrzej Duda złożył projekt ustawy (dotyczącej frankowiczów - PAP), by KNF wyliczyła jej skutki. Niestety, dla KNF-u to za mało. KNF uważa, że ankiety, które wysyła są wystarczające. My uważamy, że nie. One nie dają odpowiedzi na podstawowe pytania, ile już system bankowy, te kilka banków w Polsce, zarobiło na oszustwie, na naciąganiu obywateli - mówił.

kredyt we frankach, narodowy bank polski, frankowicze

Frankowicze to osoby dobrze sytuowane i z buforem finansowym

Frankowicze to osoby o ponadprzeciętnych dochodach, ze stosunkowo wysokimi płynnymi aktywami finansowymi, które mogą zapewnić im bufor w razie wzrostu raty, wynika z badania NBP "Zasobność gospodarstw domowych w Polsce". "Poza...

Dodał, że KNF ma wystarczające narzędzia, żeby to szybko i sprawnie wyliczyć. Uważa ponadto, że komisja działa na rzecz banków, bo tylko w ich interesie jest przedłużenie obecnej sytuacji.

Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF poinformował PAP, że Komisja liczy skutki prezydenckiego projektu dla stabilności polskiego systemu finansowego. Wyjaśnił, że KNF zbiera dodatkowe informacje z banków, co zajmuje czas.

- Zakończenie i przedstawienie wyliczeń jest planowane w marcu po przedyskutowaniu informacji - powiedział. Podkreślił, że w skład KNF wchodzą też przedstawiciele prezydenta, NBP i ministerstwa finansów.

Kilkadziesiąt osób krzyczało pod siedzibą KNF m.in., że komisja "chroni banksterów". Żądali spotkania z jej członkami, do którego jednak nie doszło. Dostępu do siedziby KNF broniło kilkunastu policjantów.

Kancelaria Prezydenta przedstawiła 15 stycznia projekt ustawy o "sposobach przywrócenia równości stron" w umowach na kredyty walutowe, mający rozwiązać problem "frankowiczów".

Zakłada on trzy mechanizmy restrukturyzacji kredytów. Oprócz restrukturyzacji dobrowolnej, proponuje się przymusową, w której określony ma być tzw. kurs sprawiedliwy (wyliczany będzie indywidualnie). Ostatni mechanizm zakłada przeniesienie nieruchomości na kredytodawcę ze skutkiem zwolnienia z długu.

Kilka dni temu NBP oszacował w raporcie o stabilności sektora finansowego, że restrukturyzacja kredytów walutowych negatywnie wpłynie na odporność sektora bankowego. Bezpośrednie koszty restrukturyzacji mogą wynieść do 44 mld zł.

Poleć
Udostępnij