Senatorowie nie poprawili ustawy o organizacji rynku mleka

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-01-2015,8:30 Aktualizacja: 19-01-2015,12:04
A A A
Senat bez poprawek i jednogłośnie zaakceptował nowelizację ustawy o organizacji rynku mleka, która m.in. zmniejsza ustawowe ograniczenia w dysponowaniu indywidualną kwotą mleczną.
 
Z szacunków Agencji Rynku Rolnego wynika, że w roku kwotowym 2014/2015 produkcja mleka wyniesie ok. 6-8 proc. ponad limit, a kary mogą wynieść 80-90 gr. za litr mleka. Oznaczałoby to, że polscy rolnicy będą musieli zapłacić ponad 1 mld zł kar do unijnej kasy za nadprodukcję mleka. 
 
W poprzednim roku krajowa kwota mleczna została przekroczona o ok. 1,7 proc., a kara wyniosła 46 mln euro (ok. 200 mln zł).
 
Zmienione przepisy w zamyśle autorów mają minimalizować kary. Nowelizacja m.in. znosi ustawowy zakaz zbycia oraz oddania w używanie całości lub części kwoty indywidualnej przed upływem 2 lat od dnia wydania decyzji.
 
Każde z państw członkowskich ma przypisaną określoną ilość mleka, jaką może wyprodukować. Jest ona z kolei dzielona między producentów. Kary płacą ci, którzy przekroczą limit. Nie wszyscy producenci, którzy otrzymali limity wykorzystują je w pełni. Rolnicy mogą np. zrezygnować z produkcji i odsprzedać kwotę.
 
W ustawie o organizacji rynku mleka są przepisy, które regulują, iż przy sprzedaży części swojej kwoty 5 proc. tego limitu trafia do krajowej rezerwy. 
 
Posłowe tak zmienili ten przepis, by sprzedawane kwoty w całości otrzymywał kupujący, a te które już są w krajowej rezerwie mogły być rozdzielone na producentów, którzy odkupili limity wcześniej.
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA