Pieniądze z programu "Ryby" dobrze wykorzystane
Rybacy ze Świnoujścia wypływają na kolejny połów. Foto_PAP/Marcin Bielecki
Blisko 175 mln zł przeznaczono na Pomorzu Zachodnim z unijnego programu operacyjnego "Ryby" na ponad tysiąc projektów. Dzięki funduszom powstało tez około 1200 nowych miejsc pracy.
W Zachodniopomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie poinformowano, że środki pochodziły z mijającej perspektywy na lata 2007-13. Dzięki funduszom m.in. wprowadzono system informacji pasażerskiej w Kołobrzegu, przebudowano oczyszczalnię ścieków w Malechowie, zbudowano wieżę widokową w ogrodach tematycznych "Hortulus" w Dobrzycy, oznakowano pomniki przyrody w Międzyzdrojach.
Ostatnia szansa na skorzystanie z pomocy w ramach PO RYBY 2007-2013
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zorganizuje jeszcze jeden nabór wniosków o przyznanie pomocy z Programu Operacyjnego "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów...
Program przyczynił się także do powstawania ponad 1200 nowych miejsc pracy, głównie z turystyce, usługach i handlu. Z pieniędzy korzystali m.in. za pośrednictwem siedmiu lokalnych grup rybackich przedstawiciele sektora rybackiego - prywatni przedsiębiorcy, stowarzyszenia, samorządy.
Łukasz Skowroński, współwłaściciel Gospodarstwo Rybackiego "Zielenica" przekonuje, że bez wsparcia programu w regionie branża rybna by upadła. - Pieniądze z tego programu to nie tylko rozwój przedsiębiorstw, takich jak nasze, ale także rozwój regionu. Przecież zatrudniamy ludzi, kupujemy sprzęt produkowany w Polsce - podkreśla.
Przewiduje, że tzw. akwakultura będzie w najbliższych latach jedną z najbardziej rozwijających się branży w rolnictwie. - To już nie tylko karpie na Boże Narodzenie, ale ryby na każdy dzień - dodaje. Skowroński mówi, jego firma ma podpisane kontrakty na dostawy ryb z wielkopowierzchniowymi sklepami.
Zbigniew Gruszczyński ze Stowarzyszenia "Sieja", które skupia około stu członków, mówi, że z programu skorzystali przedsiębiorcy, samorządy, turyści, mieszkańcy regionu. Jedni zbudowali wędzarnie, inni kupili sprzęt rybacki, samorządy zagospodarowały plaże, powstała np. szkółka piłkarka.
Aleksandra Duda z Gospodarstwa Rybackiego "Złocieniec" jest zdania, że wsparcie unijne to szansa na rozwój przedsiębiorczości około rybackiej i turystyki. - Dzięki nim otworzyliśmy w tym roku smażalnię i wędzarnię, przygotowaliśmy pokoje gościnne. Za wcześnie, by mówić o efektach finansowych inwestycji, ale z pewnością bez tego finansowego zastrzyku nie bylibyśmy w stanie się rozwijać - dodaje.
W perspektywie finansowej 2014-2020 PO Ryby zastąpi Program Operacyjny Rybactwo i Morze 2014–2020 finansowany z Europejskiego Funduszu Morskiego. Polska z tego Funduszu otrzyma ponad 531 mln euro, co wraz z wkładem z budżetu krajowego w kwocie ok. 179 mln euro pozwoli na przeznaczenie ok. 710 mln euro na realizację PO Ryby na lata 2014-2020.
