Nadciąga kryzys gospodarczy. BRM bije na alarm

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
08-03-2016,8:35 Aktualizacja: 08-03-2016,9:08
A A A

Bank Rozrachunków Międzynarodowych wydał raport, w którym ostrzega przed "nadchodzącą burzą" w światowej gospodarce. Giełdy zareagowały chwilowymi spadkami, a media finansowe przyznają, że polityka banków centralnych mogła zawieść.

BRM (Bank for International Settlements - BIS), zwany bankiem banków centralnych, ogłosił, że światowa gospodarka, tak jak przed załamaniem w 2008 roku, obciążona jest nadmiernymi długami.

- Banki Centralne wyczerpały tymczasem środki, jakimi dysponują, by ratować gospodarkę - uważa Claudio Borio, główny ekonomista BIS, który opatrzył komentarzem wydany raport. - Nadmierne zadłużenie, które było już źródłem kryzysu finansowego, jaki zaczął się w USA, nadal rośnie, jednak tym razem we wschodzących gospodarkach i tamtejszych przedsiębiorstwach - wskazuje.

Rosja, sondaż, gospodarka, Centrum Jurija Lewady, Rosjanie

Rosjanie bardziej obawiają się kryzysu gospodarczego

W styczniu br. 49 proc. Rosjan oceniło, że największym zagrożeniem dla ich kraju jest kryzys gospodarczy; to znaczny wzrost w porównaniu ze styczniem 2015 r., gdy tak uważało 29 proc. obywateli Rosji - wynika z sondażu niezależnego Centrum...

Sytuację wschodzących krajów pogarsza to, że rośnie kurs dolara, a wiele z tych państw oraz ich podmiotów gospodarczych zadłużonych jest właśnie w amerykańskiej walucie.

To nadmierne zadłużenie - zdaniem eksperta - tłumaczy po części utrzymujące się na bardzo niskim poziomie ceny ropy, bo wschodzące gospodarki, oparte na wydobyciu tego surowca, muszą podtrzymywać produkcję ze względu na zadłużenie.

Obrazu dopełnia spowolnienie gospodarcze Chin, które sprawia, że kondycja wschodzących gospodarek wydaje się jeszcze bardziej niepokojąca, a rynki reagują spadkami - głosi BIS.

Według Borio problemy te to nie oderwane zjawiska, ale składające się na pewną całość "wstępne sygnały burzy, na którą zbiera się od dawna".

Dzieje się tak w okresie, w którym banki centralne są przeciążone i nie mają już szerokiego pola manewru, by ożywiać gospodarkę - uważa Borio. - Po raz pierwszy inwestorzy zdają się mieć wątpliwości co do tego, czy banki centralne mają moc leczenia (gospodarek) - ostrzega ekonomista.

Bank Rozrachunków Międzynarodowych ma siedzibę w Bazylei; jest spółką, w której udziały posiadają banki centralne, a on sam spełnia wobec nich rolę banku centralnego.

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu