Złodzieje wykosili hektary kukurydzy. Ogromne straty rolnika
Kradzieże na polach przybierają na sile i są coraz bardziej zuchwałe. Pod osłoną nocy w Stubnie pod Przemyślem (woj. podkarpackie) ktoś skosił i wywiózł kukurydzę z 11 hektarów pola, wartą ok. 80 tysięcy złotych.
Właściciel pola zobaczył, że jest ogołocone z uprawy podczas objazdu włości.
Złodzieje grasują na posesjach. Ukradli ciągnik i paliwo
Ciągnik rolniczy, elektronarzędzia i olej napędowy padły łupem złodziei grasujących na terenie powiatu monieckiego (woj. podlaskie). "W związku z częstymi włamaniami w powiecie monieckim, przypominamy o właściwym zabezpieczeniu swojego mienia...
- Sąsiedzi mówili, że około godziny 21 słyszeli jak na polu pracuje kombajn, ale nie wiedzieli czy to ja, czy ktoś inny. Jak ustaliliśmy, złodzieje, aby skosić tyle kukurydzy, musieli pracować około 10 godzin - powiedział pan Krzysztof na łamach portalu nowiny24.pl.
Straty wycenił na ok. 80 tysięcy złotych. Jednocześnie wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych za pomoc w znalezieniu sprawcy.
Zuchwałych złodziei szukają także stróże prawa, którzy zostali powiadomieni o kradzieży.
- Policjanci z Medyki przyjęli zgłoszenie odnośnie skoszenia kukurydzy z 11-hektarowego pola. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy i odzyskania skradzionego mienia - poinformowała st. asp. Małgorzata Czechowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Przemyślu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
