Wszyscy chcą rozmawiać z prezydentem o "piątce". Będzie weto?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
19-10-2020,20:10 Aktualizacja: 19-10-2020,20:55
A A A

Przedstawiciele różnych środowisk, m.in. hodowców, organizacji rolniczych i weterynarzy zwracają się do prezydenta Andrzeja Dudy, aby rozmawiać o noweli ustawy dotyczącej zwierząt. Trwają konsultacje w tej sprawie - Błażej Spychalski, mówi rzecznik prezydenta.

- Prezydent wyznaczył pewne zasady, co do tych rozwiązań, które powinny być przyjęte (w nowelizacji - PAP), mówił o nich na Dożynkach Prezydenckich i mamy nadzieję, że postulaty zostaną spełnione. Na pewno prezydent przy podejmowaniu decyzji będzie się kierował tymi wyznaczonymi przez siebie celami - zaznaczył.

Michał Kołodziejczak, agrounia, protest rolników, piątka dla zwierząt

AGROunia wskazuje "zdrajców wsi". Obornik pod domami posłów

Oznaczanie domów parlamentarzystów głosujących za tzw. piątką dla zwierząt napisami "zdrajca polskiej wsi" i obornikiem przed bramami zaczęli działacze AGROunii. A na środę zapowiadają masowe działania. W weekend naznaczone...

Na wspomnianym spotkaniu Andrzej Duda zadeklarował, że - podejmując decyzję dotyczącą ustawy o ochronie zwierząt - będzie miał na względzie kwestie ich humanitarnego traktowania, ale również byt i jakość życia polskich rolników.

Prezydent podkreślał, że dobrostan zwierząt jest dla niego bardzo ważny. - To, aby były traktowane humanitarne, aby żyły w jak najlepszych warunkach. Ale nie można w tym wszystkim zapominać o tym, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia, jego i jego rodziny. O tym także w czasie każdych prac legislacyjnych, parlamentarnych trzeba pamiętać - powiedział wówczas.

Spychalski pytany przez PAP do jakiej decyzji w sprawie nowelizacji skłania się obecnie prezydent, odparł że nie ma jeszcze ostatecznego kształtu noweli.

- Dziś mamy taką sytuację, że Senat zakończył prace nad ustawą, zgłosił poprawki. Pytanie jak do tych poprawek odniesie się Sejm, bo samo zgłoszenie poprawek przez Senat nie powoduje, że poprawki są przyjęte. Trzeba poczekać na to, jak Sejm je rozpatrzy, żeby też znać ostateczny kształt ustawy - powiedział.

grzegorz puda, ustawa o ochronie zwierząt, rolnictwo

Minister rolnictwa o "piątce dla zwierząt": milowy krok w poprawie dobrostanu

Ulica nie jest najlepszym miejscem do prowadzenia rozmów na temat noweli o ochronie zwierząt, należy to robić w bardziej cywilizowanych warunkach, na przykład w ministerstwie, dlatego zapraszam uczestników protestów do rozmowy...

Senat poparł w środę nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczającą ubój rytualny. Senatorowie wprowadzili do noweli 36 poprawek. Ustawa wróci teraz do Sejmu, który będzie głosował nad poprawkami wprowadzonymi przez izbę wyższą.

Wśród nich jest propozycja rządowa, która wyłącza z ograniczeń dotyczących uboju religijnego ubój drobiu oraz wydłużająca o 2,5 roku wejście w życie przepisów dotyczących zakazu hodowli zwierząt na futra i o 5 lat wejście przepisów dot. ograniczeń uboju rytualnego.

Pytany, jak prezydent ocenia wprowadzone przez Senat poprawki, Spychalski powtórzył, że prezydent odniesie się do nowelizacji, gdy będzie znany jej ostateczny kształt. Podkreślił jednocześnie, że cały czas trwają prezydenckie konsultacje w sprawie nowelizacji.

- Będą kontynuowane także i w przyszłym tygodniu. Różne środowiska zwracają się do prezydenta w tej sprawie. (...) To są z jednej strony środowiska związane bezpośrednio z branżą rolniczą, jak stowarzyszenia hodowców drobiu czy zwierząt, a z drugiej strony są to oczywiście organizacje rolnicze, które reprezentują ich związki zawodowe. Są też inne organizacje, już stricte branżowe, ale także na przykład środowiska weterynarzy - powiedział.

WIDEO Obornik pod domem posła PiS Piotra Polaka

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu