WIR: jesienna zapaść rynkowa. Ceny zbóż jak sprzed 20 lat
Ceny skupu zbóż utrzymują się na bardzo niskim poziomie, porównywalnym do tych sprzed około 20 lat, podczas gdy koszty produkcji w tym czasie wzrosły wielokrotnie – zwraca uwagę Wielkopolska Izba Rolnicza (WIR).
Izba alarmuje o „jesiennej zapaści rynkowej”, wskazując, że trwa kryzys cenowy na wielu rynkach rolnych. „Ceny zbóż, ziemniaków, buraków cukrowych czy warzyw są na bardzo niskim poziomie i nie pokrywają kosztów produkcji” – podkreśla WIR.
Polska nie jest konkurencyjna
Jak zaznacza, u źródeł kryzysu leży zwiększona w tym sezonie produkcja płodów rolnych.

Ceny zbóż. W skupach oferują mniej za kukurydzę - i mokrą, i suchą
„Produkcja zbóż w UE jest w tym roku większa o około 6,5 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Plony zbóż w Polsce były rekordowe, o czym pisaliśmy w naszych raportach żniwnych. FAO prognozuje 3,5-proc. wzrost produkcji zbóż w skali całego świata. To może wydawać się niewiele. Trzeba jednak wiedzieć, że na rynku rolnym, przy stałym popycie, każda, nawet najmniejsza zmiana w podaży, powoduje nieproporcjonalnie duże zmiany cen. Od kilku lat zwracamy uwagę, że Polska nie jest konkurencyjna w produkcji zbóż, a musi wyeksportować ich nadwyżkę na rynek światowy po niskich cenach. Niskich dla naszych producentów, ale wystarczających dla tanich producentów zbóż, takich jak USA, Kanada, Australia, Ukraina czy Rosja” – wskazuje wielkopolski samorząd rolniczy.
I ostrzega, że dopóki będziemy jako kraj musieli eksportować 25-30 proc. wyprodukowanych zbóż, dopóty sytuacja niskiej rentowności ich produkcji się nie zmieni.
Ceny zbóż są jak 20 lat temu
Oceniając sytuację bieżąca, WIR twierdzi, że Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem eksportowym, bo aby zbilansować rynek, potrzebny jest eksport około 12 mln ton zboża. Nie będzie to łatwe.
„Ceny skupu zbóż utrzymują się na bardzo niskim poziomie - porównywalnym do tych sprzed około 20 lat, podczas gdy koszty produkcji w tym czasie wzrosły wielokrotnie. Rolnicy muszą więc mierzyć się z silnie rosnącymi wydatkami na nawozy, paliwo, środki ochrony roślin, co powoduje, że obecne ceny nie pokrywają nawet podstawowych kosztów produkcji. W efekcie wielu rolników nie jest w stanie pokryć nawet podstawowych wydatków, a przetrzymywanie ziarna w magazynach staje się dla nich jedyną nadzieją na poprawę sytuacji finansowej” – raportuje wielkopolska izba.

Ceny zbóż i rzepaku w odwrocie
Konieczna odbudowa hodowli
Od dawna akcentuje ona potrzebę trwałego rozwiązania problemu niskiej opłacalności produkcji zbóż w Polsce. Jej zdaniem, jednym ze skutecznych sposobów na poprawę sytuacji byłaby odbudowa pogłowia trzody chlewnej, co zwiększyłoby krajowy popyt na zboża i stabilizowało rynek.
„Wprawdzie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wielokrotnie potwierdzało istnienie tego problemu, dotychczas nie podjęto jednak konkretnych działań w celu realizacji tego postulatu. Brak strategii dotyczącej rozwoju chowu trzody chlewnej oznacza, że rolnicy nadal zmagają się z nadwyżką ziarna i niskimi cenami, a perspektywa poprawy opłacalności produkcji zbóż pozostaje wciąż odległa” – czytamy na portalu WIR (jej pełna diagnoza rynkowa znajduje się tutaj).
Źródło: WIR
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś