Wiceminister Nowak: zależy nam na ustabilizowaniu sytuacji gospodarstw, która jest trudna jak nigdy dotąd

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Bartłomiej Pawlak PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
25-01-2024,8:30 Aktualizacja: 25-01-2024,8:32
A A A

Wiceminister rolnictwa Adam Nowak po spotkaniu z protestującymi rolnikami zapewnił, że resortowi zależy na rozwiązaniu wszystkich palących problemów, unormowaniu rynków rolnych w Polsce i ustabilizowaniu sytuacji gospodarstw, która – jak przyznał - jest trudna, jak nigdy dotąd.

W środę w całej Polsce odbywały się protesty rolników, którzy sprzeciwiają się m.in. wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Akcja miała formułę "przejazdową" - traktory i inne wolno przemieszczające się maszyny, a nawet piesi przechodzący przez pasy, blokowali drogi w kilkuset miejscach w całym kraju.

Walczą o byt swoich gospodarstw

W okolicach Piotrkowa Trybunalskiego w woj. łódzkim protestowali hodowcy m.in. trzody chlewnej, z którymi na błoniach zamku w Bykach spotkał się wiceminister rolnictwa Adam Nowak.

sejm, marszałek, hołownia, protest, protesty rolników

Marszałek Hołownia o proteście rolników: słyszymy, jak napięta jest sytuacja

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział w środę, że ma nadzieję, iż posłowie na najbliższym posiedzeniu Sejmu zajmą się tematem protestów rolników, którzy sprzeciwiają się wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi...

Nowak podkreślił, ze sam jest rolnikiem i ze zrozumieniem przyjmuje protesty. Jak przyznał w rozmowie z PAP, rolnicy w ten sposób walczą o byt swoich gospodarstw, a ich trwałość jest gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego Polski.

"Musimy o tym pamiętać przy okazji dzisiejszych manifestacji. Rolnicy wyszli na drogi w całym kraju, bo sytuacja w rolnictwie jest wyjątkowo trudna i niestabilna. Przyjechałem do pow. piotrkowskiego dlatego, że jest to zagłębie trzody chlewnej w naszym kraju. Producenci zwierząt są szczególnie zatroskani o swoją przyszłość, bo wyśrubowane wyzwania europejskiego Zielonego Ładu, wyzwania ekologiczno-klimatyczne budzą w nich wielką niepewność, jeśli chodzi o przyszłość gospodarstw" – powiedział PAP Nowak.

Dodał, że ważny postulat podnoszony przez protestujących to również unormowanie relacji z Ukrainą w kwestii produktów roślinnych, a także m.in. cukru, miodu, owoców miękkich. Jak mówił wiceminister rolnictwa, ta sytuacja musi być rozwiązana na szczeblu europejskim, jak i relacji polsko-ukraińskich.

"Jest co do tego wola. I po stronie ukraińskiego rządu, i po stronie pana premiera Donalda Tuska, ministra spraw zagranicznych i oczywiście naszego ministerstwa. Jeśli nie będzie rozwiązań będziemy zmuszeni utrzymać embargo. Wiemy, że ono jest niezgodne z unijnymi przepisami, ale tylko w ten sposób możemy chronić polski, rodzimy rynek" – podkreślił Nowak.

Rolnicy mają przygotowane rozwiązania

Wiceszef resortu rolnictwa przekonywał, że ministerstwu, podobnie jak rolnikom zależy na rozwiązaniu wszystkich palących problemów, unormowaniu rynków rolnych w Polsce i ustabilizowaniu sytuacji gospodarstw, która – jak przyznał - jest trudna jak nigdy dotąd.

"Mamy wielkie wyzwania. To jest bagaż spraw, który przejęliśmy również po poprzednikach. Nie chcę dziś zwalać winy na poprzednie rządy, ale to są sprawy, które już od długiego czasu ciągną się za nami i wymagają dialogu oraz aktywności na arenie europejskiej" – tłumaczył.

wiceminister, kołodziejczak, protest, rolnicy

Kołodziejczak do protestujących rolników: nie zgodzę się, aby z Ukrainy przyjeżdżały produkty psujące nasz rynek

Nie zgodzę się na to, aby z Ukrainy do Polski przyjeżdżały jakiekolwiek produkty rolne psujące nasz rynek – mówił w środę podczas spotkania z protestującymi rolnikami w miejscowość Gościejowice na Opolszczyźnie...

Dodał, że postulaty rolników przekaże kierownictwu resortu i będą one procedowane. Poinformował również, że najpilniejsze sprawy dotyczące problemów hodowców trzody chlewnej będą omawiane podczas poniedziałkowego spotkania środowiska w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Szef "Solidarności" Rolników Indywidualnych z Piotrkowa Trybunalskiego Janusz Terka wyjaśnił, że wśród najważniejszych postulatów przekazanych wiceministrowi Nowakowi było zatrzymanie Zielonego Ładu oraz biurokratycznych procedur narzucanych przez Unię Europejską, sprzeciw wobec niekontrolowanego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz państw spoza UE, czy zniesienie obowiązku ugorowania ziemi.

"My jako rolnicy i branża trzody chlewnej jesteśmy zjednoczeni i gotowi do konstruktywnych rozmów. Mamy przygotowane rozwiązania, tylko, żeby je dopracować, potrzeba jest dobra współpraca z ministerstwem. Podczas zaplanowanego na poniedziałek spotkania z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim będziemy prosić o to, by powstał zespół koordynujący pracę nad rozwiązaniami, z którymi przyjdziemy. Chce je wspólnie dopracować, aby jak najlepiej służyły naszej branży" – zaznaczył.

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu