Ule w cenie. Złodzieje nie próżnują
34 i 36-latek z powiatu lubańskiego (woj. dolnośląskie) odpowiedzą za kradzież uli z pszczołami z pasieki we wsi Jałowiec. Obaj przyznali się do winy.
Zgłoszenie o zdarzeniu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu otrzymali na początku sierpnia.
Miliony pszczół zginęły w ulach
Policjanci wyjaśniają przyczynę śmierci pszczół w ulach z dwóch pasiek z gminy Mszczonów (woj. mazowieckie). Pszczelarze szacują, że mogło zginąć nawet blisko 2 miliony tych owadów. Jak poinformowała w piątek sierż....
Jak wówczas ustalili, osoby odpowiedzialne za popełnienie czynu próbowały dokonać kradzieży trzech uli, jednak jeden z nich został znaleziony na drodze dojazdowej do pasieki.
- W wyniku wnikliwej pracy operacyjnej i dobrego rozpoznania policjanci wytypowali dwóch mężczyzn, mogących mieć związek z procederem. Zatrzymani przyznali się do kradzieży oraz wskazali miejsce ukrycia uli. Przemalowane i już bez pszczół, zostały zabezpieczone, a po wykonaniu czynności procesowych trafiły w ręce właściciela - podaje asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowy lubańskiej KPP.
Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na kwotę około 5 tysięcy złotych. Za kradzież uli grozi mężczyznom kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
