Ranny kierowca ciężarówki z mlekiem. Chciał uniknąć zderzenia z dziką zwierzyną
Kierowca ciężarówki przewożącej mleko z obrażeniami ciała trafił do szpitala w wyniku zdarzenia nad ranem, gdy jego pojazd uderzył w drzewo i wypadł z jezdni. Według ustaleń policji, mężczyzna chciał uniknąć zderzenia z dziką zwierzyną.
Po godzinie 3 nad ranem w miniony poniedziałek (1 grudnia) służby otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem ciężarówki-cysterny przewożącej mleko na trasie relacja Konopki Wielkie - Konopki Małe (pow. giżycki, woj. warmińsko-mazurskie).
Strażacy uwalniali rannego kierowcę
Wysłani na miejsce strażacy zauważyli, że, że samochód ciężarowy po uderzeniu w drzewo wjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe znajdowało się przytomny mężczyzna, przy którym ratownik medyczny prowadził już czynności ratunkowe.
„Poszkodowany reaguje na polecenia głosowe oraz na bodźce bólowe. Z relacji ratownika medycznego wynika, że stan mężczyzny jest ciężki, z podejrzeniem obrażeń wewnętrznych jamy brzusznej. Poszkodowany jest zakleszczony i należy go ewakuować z pojazdu ze względu na zagrożenie życia” – brzmiało rozpoznanie strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Giżycku.
Na drogach już zima. "Mleczarka" wywróciła się do rowu
Ich działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia (ruch na drodze powiatowej został wstrzymany na czas prowadzenia działań ), oświetleniu terenu oraz wykonaniu dostępu do poszkodowanego w celu jego ewakuacji. Użyto sprzętu hydraulicznego, by usunąć drzwi od strony kierowcy. Został on następnie zabrany do szpitala.
Chciał uniknąć zderzenia ze zwierzyną
Na miejscu pracowali też policjanci. Z ich ustaleń wynika, że 44-letni kierowca „mleczarki” marki Scania, chcąc uniknąć zderzenia z dziką zwierzyną, gwałtownie odbił w lewo, po czym uderzył w przydrożne drzewo i zjechał do rowu.
„Mężczyzna podróżował sam i był trzeźwy. W wyniku zdarzenia doznał obrażeń kończyny dolnej oraz zgłaszał ból brzucha. Został przetransportowany do szpitala w Giżycku, gdzie obecnie przechodzi konsultację lekarską” – relacjonowała giżycka Komenda Powiatowa Policji.
Funkcjonariusze wciąż prowadzą czynności wyjaśniające ws. okoliczności tego zdarzenia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl