Przymrozki odcisnęły piętno na uprawach. Część zbóż i rzepaku - do przesiania
Susza już dała się we znaki moim zbożom, a wydaje mi się, że późne przymrozki także – mówi rolnik. Izba Zbożowo-Paszowa wskazuje, że niektórzy rolnicy zastanawiają się nad likwidacją przemrożonych upraw.
To, że susza dotknęła upraw m.in. zbóż jarych i ozimych, potwierdził w opisywanym przez nas (link poniżej) pierwszym tegorocznym raporcie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Największe zagrożenie dla upraw jest według niego w woj. zachodniopomorskim. Bezsprzecznie niedobór wody wpłynie na plony i – tym samym – na tegoroczną sytuację na rynku zbóż. A do tego swoje piętno na zbożach odcisnęły przymrozki.

Susza rolnicza potwierdzona. W jakich uprawach? Gdzie jest najgorzej?
Rolnik: przymrozki wpłynęły na zboża
Niszczycielski wpływ suszy na zboża na co dzień obserwuje na swoich polach pan Stanisław, rolnik z Północnego Mazowsza.
- Jeszcze zeszłej zimy to chociaż trochę śniegu było i jak się wolno rozpuszczał, to ziemia trochę wody dostała. W tym roku w naszych stronach praktycznie śniegu nie było. Ja obserwuję, że susza jest gorsza, nawet mimo ostatnich deszczów - wskazuje nasz rozmówca.
Jak dodaje, susza na pewno wpłynie na niższe plony z jego ponad 20-hektarowego areału obsianego zbożami.
- Ale i te przymrozki, które nawet w maju były, moim zdaniem – może nie w jakimś wielkim stopniu - ale też wpłynęły na zboża. W niektórych miejscach widzę, że jakoś dziwnie pociemniały. Zobaczymy, co z tego będzie. Kolega, który ma sporo rzepaku, powiedział mi, że straty w wyniku przymrozków ma na bank, a wcześniej te rzepaki pięknie mu się rozwijały i to mimo suszy – opowiada rolnik.
IZP: tam zboża wymagają przesiania
Według najnowszego raportu Izby Zbożowo-Paszowej (IZP), cytowanego przez Polską Agencję Prasową, wiele wskazuje na to, iż w północnych regionach Polski przymrozki już w pewnym stopniu zdegradowały potencjał plonotwórczy zbóż ozimych, w tym pszenicy i rzepaku, a także wcześnie wysianej kukurydzy. Na części pól - tam, gdzie mróz najbardziej dotknął te uprawy - wymagają one przesiewów.
W ocenie IZP, zarówno susza, jak i przymrozki spowodowały duże straty na plantacjach rzepaku.

Kłopoty z ubezpieczeniem upraw wracają jak bumerang. Rolnicy dostali odmowy ws. polis od przymrozków
„Wydaje się, iż drugi rok z rzędu zbiory będą za małe w stosunku do zapotrzebowania krajowego przemysłu. Po zimie rzepak wyglądał dobrze, ale w okresie wiosennym niedobory wody, a teraz długo utrzymujące się przymrozki, spowodowały straty w uprawach. Najbardziej dotknięty jest cały pas północnej Polski, od zachodu do wschodu kraju. W tych regionach rolnicy zastanawiają się nad likwidacją przemrożonych upraw, ale długie oczekiwanie na oszacowanie strat przez firmy ubezpieczeniowe opóźniają prace związane z przesiewami” – czytamy w raporcie Izby.
GUS: przezimowanie prawie bez strat
Jak pisaliśmy, w bieżącym roku uprawy ozime przezimowały, podobnie jak w roku ubiegłym, praktycznie bez strat (o czym niedawno poinformował po analizie danych Główny Urząd Statystyczny).
Z dokumentu GUS wynika, że przebieg warunków agrometeorologicznych w okresie zimy był na ogół korzystny dla zimujących roślin, a notowane spadki temperatury powietrza w lutym (lokalnie poniżej -20 st. C przy gruncie) nie zagrażały oziminom.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś