Poszła karmić zwierzęta. W stodole był chory wilk
Jej zdziwienie i przerażenie były ogromne, kiedy na sianie zauważyła leżącego wilka. Kobieta natychmiast powiadomiła służby. Na szczęście zarówno domownikom, jak i zwierzętom hodowlanym, nic się nie stało.
Gdy gospodyni z miejscowości Lutcza (pow. strzyżowski, woj. podkarpackie) poszła nakarmić swoje zwierzęta do stodoły, okazało się, że jest tam nieproszony i jednocześnie bardzo groźny gość.
Zdarzenie miało miejsce w miniony poniedziałek wieczorem. Mieszkanka Lutczy poszła wówczas do stodoły, aby nakarmić swoje zwierzęta.

Trudniej będzie o warunkowe pozwolenie na odstrzał wilków
"Jej zdziwienie i przerażenie były ogromne, kiedy na sianie zauważyła leżącego wilka. Kobieta natychmiast powiadomiła służby. Na szczęście zarówno domownikom, jak i zwierzętom hodowlanym, nic się nie stało" - opisuje Komenda Powiatowa Policji w Strzyżowie.
Stróże prawa zabezpieczyli teren. Potem powiadomili o wszystkim lekarza weterynarii, myśliwego oraz służby ochrony środowiska.
"Weterynarz stwierdził, że wilk ma zaawansowane objawy choroby i jest w stanie agonalnym. Zwierzę zostało zabrane przez służbę weterynaryjną do badań na obecność wścieklizny" - podaje strzyżowska KPP.
Jak przypomina, dzikie zwierzęta zazwyczaj unikają ludzi i są bardzo ostrożne. A w przypadku napotkania wilka lub innego niebezpiecznego drapieżnika należy przede wszystkim zachować spokój, nie zbliżać się do niego, zaczekać, aż się oddali. Gdy zagrożenie minie, trzeba powiadomić o zajściu służbę weterynaryjną lub zadzwonić na numer alarmowy 112.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
-
Jeździł autem po polu. Zniszczył sąsiadowi uprawy
-
Efektywne zarządzanie procesem wydzierżawiania gruntów rolnych
-
Nawałnice przyniosły straty u rolników. ARiMR przypomina o zgłaszaniu siły wyższej
-
MRiRW o wyliczeniach strat suszowych: albo szacunki, albo obowiązek rachunkowości w gospodarstwach
-
Przepisy ws. dywersyfikacji upraw do zmiany. "Administracyjny gorset"
-
81-latek pod wywróconym ciągnikiem. Sam się wydostał spod maszyny i wrócił do domu
-
Potężny pożar chlewni. Wiele prosiąt nie przeżyło
-
Ryby z importu zatrzymane. Decyzje z rygorem natychmiastowej wykonalności
-
Indyki na drodze. Droga zablokowana po feralnej "mijance"




-
09-06-2025,12:30
Światowy Dzień Mięsa uczcili międzynarodowym kongresem
-
02-06-2025,7:40
Agri Plus otworzył nową wytwórnię pasz w Kurzętniku
-
29-05-2025,15:30
O robotach na Szczegółowej uprawie roślin
-
21-05-2025,19:05
Giełda VEZG. Maksymalna podwyżka ceny tuczników w Niemczech!
-
20-05-2025,11:20
Najpierw trzeba zasilić żwacz czyli czemu służą izokwasy?
-
16-05-2025,11:45
Pryszczyca i choroba niebieskiego języka wciąż największym zagrożeniem
-
25-04-2025,10:55
Drugie wydanie "Hoduj z Głową Świnie" w 2025 roku. Wideo
-
22-04-2025,10:45
Drugie wydanie „Hoduj z Głową Bydło” w 2025 roku. Wideo
-
20-02-2025,19:45
Pierwsze wydanie "Hoduj z Głową Świnie" w 2025 roku
-
18-02-2025,8:40
Pierwsze wydanie „Hoduj z Głową Bydło” w 2025 roku
-
11-12-2024,12:10
"Hoduj z Głową Świnie" nr 6/2024. Wideo
-
29-11-2024,8:05
Co znajdziecie w najnowszym wydaniu „Hoduj z Głową Bydło”?