Polska szczególnie narażona na skutki umowy UE-Mercosur. Asortyment rolny się pokrywa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
12-06-2025,15:10 Aktualizacja: 12-06-2025,15:30
A A A

Polska należy do grupy krajów UE najbardziej narażonych na negatywne skutki umowy handlowej, która Unia Europejska ma zawrzeć z krajami Mercosur – ocenia sytuację Bank Pekao S.A.

W najnowszym raporcie sektorowym banku pt. „Geopolityka na talerzu. Przemysł spożywczy w nowych realiach gospodarczych” podkreślono, że wyzwania geopolityczne mają istotny wpływ na kluczowe segmenty krajowego sektora rolno-spożywczego.

Fundamenty sektora pozostają mocne

„W ubiegłym roku polski przemysł spożywczy, mimo wielu wyzwań, zanotował solidne wyniki. Na tle całego krajowego przetwórstwa przemysłowego wyróżnił się dodatnią dynamiką wartości produkcji sprzedanej. W 2024 roku wzrost osiągnięto również pod względem wolumenu produkcji. Jego tempo przekroczyło 4 proc., co pozwoliło rodzimej branży uplasować się w czołówce najszybciej rozwijających się sektorów produkcji żywności w Unii Europejskiej. Jednocześnie po raz kolejny zwiększył się eksport artykułów rolno-spożywczych, choć w jego wynikach widać było negatywne efekty spadku cen surowców rolnych z pierwszej połowy roku oraz umocnienia polskiej waluty” – wskazano w raporcie.

minister rolnictwa, siekierski, mercosur, ue

Resort rolnictwa: nie ma zmiany stanowiska w sprawie Mercosur

Wszystkie publikacje i doniesienia medialne, sugerujące liberalizację czy zmianę dotychczasowego negatywnego stanowiska Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz rządu RP w sprawie umowy Unii Europejskiej z Mercosur, są nieprawdziwe –...

Jak w nim dalej zaznaczono, fundamenty krajowego sektora spożywczego pozostają mocne, co ma obecnie duże znaczenie w obliczu wysokiej zmienności, powodowanej czynnikami nie tylko gospodarczymi, ale też politycznymi. A wyzwań w tym obszarze nie brakuje.

Ukraina z przewagą cenową nad UE

„Po agresji rosyjskiej na Ukrainę, w ramach pomocy zaatakowanemu państwu, Unia Europejska zliberalizowała dostęp do rynku unijnego dla ukraińskich towarów. W sektorze rolno-spożywczym efektem był istotny wzrost eksportu z Ukrainy do UE, co miało też swoje negatywne konsekwencje. O ile potrzeba pomocy Ukrainie nie budziła sprzeciwu społecznego, to już dynamicznie rosnący import do Unii i coraz silniejsza presja konkurencyjna na wyroby unijne, wywołały sprzeciw środowisk rolniczych w części krajów członkowskich, głównie graniczących z Ukrainą. Efektem było wprowadzenie pewnych ograniczeń ilościowych w przywozie. Ukraina, pomimo strat wojennych, pozostaje bardzo dużym producentem i eksporterem surowców rolnych, posiadającym przewagę cenową nad UE” – czytamy w dokumencie.

Wynika z niego, że dla Polski oznacza to konieczność dostosowania się do nowych warunków, aby utrzymać tempo rozwoju nie tylko w kraju, ale też w sprzedaży do innych państw członkowskich.

Umowa z Mercosur uderzy w Polskę?

„Sytuację dodatkowo komplikuje czekająca na finalizację umowa handlowa Unii Europejskiej z krajami Mercosur. Samo porozumienie ma duże znacznie gospodarcze dla europejskiego przemysłu, ale zwiększy też dostępność unijnego rynku dla tańszych surowców rolnych z Ameryki Południowej. Z uwagi na strukturę towarową importu, Polska należy do grupy krajów UE najbardziej narażonych na negatywne skutki. Jest to pochodna asortymentu, w którym specjalizują się państwa Mercosur (drób, wołowina, cukier), który pokrywa się z ofertą eksportową polskiej branży spożywczej” – brzmi ocena banku.

bydło mięsne, Mercosur, Brazylia, Argentyna, Ukraina, import z Ukrainy, wołowina, mięso wołowe, Jerzy Wierzbicki

Mercosur i Ukraina, czyli główne zagrożenia dla hodowli bydła w Polsce

Hodowcy bydła mięsnego z niepokojem przyglądają się umowie z krajami Mercosur oraz planom rozpoczęcia negocjacji członkowskich między Unią Europejską a Ukrainą. – Napływ tańszej wołowiny z Ameryki Południowej, gdzie koszty produkcji są...

Rosną napięcia polityczne na świecie

Zwrócono w niej ponadto uwagę, że ostatnie miesiące były również okresem intensywnych zmian w polityce celnej Stanów Zjednoczonych i Chin, które były wynikiem rosnących napięć politycznych na świecie.

„Relacje handlowe pomiędzy USA a UE mocno się zmieniały w ostatnim czasie i najpewniej wysoka zmienność pozostanie elementem rzeczywistości w kolejnych kwartałach. Co ważne, z punktu widzenia całej polskiej branży produkcji żywności, nawet w sytuacji wysokiego spadku eksportu z Polski oraz z UE do USA, negatywne skutki będą bardzo ograniczone. Spadek przychodów nie powinien przekroczyć 0,3 proc. Tak jak niewielkie powinny być straty z tytułu amerykańskich ceł na UE, tak i nieznaczne korzyści może odnieść Polska z ewentualnego wzrostu napięć na linii Chiny – USA” – czytamy w raporcie.

Został on przygotowany przez Grzegorza Rykaczewskiego, eksperta z Departamentu Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao S.A. Z jego pełną wersją można zapoznać się tutaj.

Poleć
Udostępnij