Niedzielny zakaz handlu nie może uderzać w rolników
KRIR chce, by handel na targowiskach odbywał się również w niedziele. Foto_Tytus Żmijewski
Sejmowe prace nad ustawą zakazującą handlu w niedziele nie należą do łatwych i przebiegają bardzo opornie. Z różnych stron do parlamentarzystów płyną bowiem liczne uwagi, a o "swoje" upomniała się też branża rolnicza.
Projekt ustawy przygotowany przez "Solidarność" trafił do Sejmu jako obywatelski jesienią 2016 roku. Zgodnie z dokumentem zakaz handlu w niedziele miałby dotyczyć większości placówek.
Rząd za dalszymi pracami nad projektem zakazu handlu w niedzielę
Rada Ministrów zarekomendowała dalsze prace nad obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, przy uwzględnieniu i rozważeniu uwag zawartych w stanowisku rządu oraz środowiska i podmioty zainteresowane projektem ustawy....
Handel mógłby odbywać się jedynie w dwie kolejne niedziele poprzedzające Święta Bożego Narodzenia, w ostatnią przed Wielkanocą, w ostatnią stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą lipca.
W wigilię Bożego Narodzenia (chyba, że przypada w niedzielę) oraz w Wielką Sobotę "handel oraz wykonywanie innych czynności sprzedażowych" mogłoby odbywać się do godz. 14.
W marcu rząd zarekomendował w oficjalnym stanowisku prowadzenie dalszych prac nad projektem ustawy "z dążeniem do pogodzenia interesów różnych środowisk i ograniczaniem negatywnych skutków społecznych".
Od tego czasu w sprawie proponowanych rozwiązań pojawiło się wiele uwag, sugestii czy apeli z różnych branż. Trudno jest je pogodzić z ideą ustawy, więc prace nad dokumentem idą bardzo wolno. Jak dotąd sejmowa podkomisja do spraw rynku pracy zebrała się tylko raz. Wkrótce planowane są jednak kolejne posiedzenia.
Zakaz handlu w niedziele trzeba wprowadzać stopniowo
Obywatelski projekt ustawy ograniczającej handel w niedzielę cywilizuje rynek pracy, ale ma też ma liczne słabości, a ich wprowadzenie może negatywnie wpłynąć na gospodarkę - ocenia dr Bartłomiej Biga z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. Do...
Ze strony projektodawców popłynęły już sygnały o chęci pójścia na ustępstwa. Katalog wyjątków od zakazu ma zostać poszerzony m.in. o rolniczą sprzedaż detaliczną czy hale targowe (utworzone na mocy uchwały rady gminy), o co wnioskowały branżowe organizacje.
Ostatnio Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił do premier Beaty Szydło, by dopuszczono też możliwość handlu w niedziele na rynkach hurtowych.
"Zdaniem samorządu rolniczego opracowywane projekty ustawy powinny uwzględniać specyfikę tego rynku i dać możliwość sprzedaży produktów rolnych, bez względu na dzień" - wskazała KRIR w wystąpieniu do szefowej rządu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
