Najtrudniejsze żniwa w ostatnich latach. W wielu miejscach nie można wjechać kombajnem
Tegoroczne żniwa to wyjątkowo trudny sezon - najtrudniejszy w ostatnich latach - zarówno pod względem warunków pogodowych, jak i przebiegu zbiorów – ocenia Wielkopolska Izba Rolnicza (WIR).
Jak podkreśla ona w swoim najnowszym raporcie żniwnym, dominują dni deszczowe, mało jest tych słonecznych, a przede wszystkim brakuje stabilnych okien pogodowych niezbędnych do sprawnego prowadzenia prac związanych ze żniwami.
Niemożliwe wjechanie kombajnem
„Częste opady deszczu i utrzymująca się wysoka wilgotność powietrza powodują przestoje w pracach polowych. W poprzednim tygodniu próby omłotów ziarna zwykle kończyły się na pierwszym przejeździe i pomiarze wilgotności, który wahał się w zakresie między 15 a 18 proc. Warunki atmosferyczne nie sprzyjają wznowieniu prac - gleba jest silnie nasiąknięta, a wiele pól miejscami pozostaje zalanych, co uniemożliwia wjazd kombajnami” - wskazuje WIR.

Ceny zbóż znowu spadają. Ile płacą za pszenicę, żyto i owies?
Według niej, sytuacja jest szczególnie trudna na terenach o cięższej strukturze glebowej. W dodatku w wielu miejscach obserwuje się już porastanie ziarna na kłosach, szczególnie w pszenicy, co może znacznie pogorszyć jego jakość i wpłynąć na opłacalność sprzedaży.
Zbyt duża wilgotność ziarna zbóż
„Gdy rośliny tworzyły plon, brakowało wody. Teraz natomiast, w czasie zbiorów, występują intensywne ulewy, które utrudniają i przerywają prace. Według informacji zebranych przez pracowników naszych biur powiatowych, tegoroczne zebrane plony były bardzo zróżnicowane. Nie możemy w tym roku mówić o jednej wiarygodnej średniej. Zróżnicowanie plonów wynikało z warunków glebowych, sumy lokalnych opadów i agrotechniki” – zaznaczono w raporcie wielkopolskiej izby.
Jak w nim dodano, trwające w ramach tegorocznych żniw zbiory pszenicy, żyta oraz owsa są spowalniane przez utrzymującą się wysoką wilgotność ziarna, przekraczającą normy wymagane w punktach skupu.
„Niestety, ceny oferowane przez skupy wciąż pozostają na bardzo niskim poziomie i nie rekompensują kosztów poniesionych przez rolników na uprawę roślin” – podkreśla WIR.

Trwają "kradzione żniwa". Przez wilgoć zboża są porażone chorobami
Są już problemy z jakością ziaren
W jej zestawieniu zawarto ocenę żniw w poszczególnych powiatach regionu. Jako przykład można tu podać choćby powiat nowotymski, gdzie - według oceny samorządu rolniczego - żniwa przebiegają z trudem.
„Pogoda nie sprzyja zbiorom rzepaku i zbóż. Rzepak jest zebrany w 60 proc. Plon rzepaku wynosi w granicach 2,5-4 t/ha. Cena skupu 1950-2000 zł/t. Jęczmień ozimy zebrany w 70 proc. Plon jest od 4-8 t/ha. Cena skupu jęczmienia wynosi 620-650 zł/t. Rozpoczęto koszenie pszenicy ozimej, której plon wynosi 5-8 t/ha. Pszenżyto plonuje w granicach 3-5 t/ha. Cena skupu ok. 650 zł/t. Nie ma problemu ze skupem. Problem jest z jakością ziarna, ponieważ opady powodują obniżenie jego jakości. Zdarzają już się uprawy, gdzie zaczyna porastać w kłosach zboże” – czytamy w relacji na portalu WIR.
Źródło: WIR
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś