Na Opolszczyźnie płoną pola, łąki i lasy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
05-08-2015,14:30 Aktualizacja: 05-08-2015,15:13
A A A

Opolscy strażacy w ostatnich dwóch dniach wyjeżdżali do gaszenia takich pożarów aż 40 razy.

Do największych pożarów ściernisk doszło w miejscowościach Kalinów (pow. strzelecki), gdzie spłonęło 30 ha i Jasienica Dolna (pow. nyski) - 25 ha. - Wilgotność wynosi teraz 11 procent, mamy też trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego - wyjaśnia w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" nadleśniczy Zdzisław Dzwonnik.

We wtorek od ognia zajął się młodnik w okolicach Ozimka. Do akcji z lotniska w Polskiej Nowej Wsi poderwany został samolot gaśniczy dromader, który zrzucił wodę na objęty ogniem teren.

Na razie opolskie nadleśnictwo nie zarządza jeszcze zakazu wstępu do lasu. - Chcemy poczekać z tym jak najdłużej się da. Wbrew pozorom ludzie w lesie w takim okresie mogą pomóc. To oni najczęściej zauważają, że się pali i zawiadamiają strażaków. A podpalacze i tak przecież nie przejmują się takimi zakazami - dodaje w rozmowie z dziennikiem.

Leśnicy i strażacy proszą o ostrożność. W lasach nie można palić papierosów w lesie, o ogniskach już nie wspominając. Nie zostawiajmy też samochodów na poboczach przy lasach, czy na łąkach. Sucha trawa może bowiem zapalić się od gorącej rury wydechowej.

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu