Mocny głos z Podkarpacia przeciwko ograniczeniu wycinek w lasach. Szacowane straty idą w miliony złotych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
22-06-2024,7:10 Aktualizacja: 22-06-2024,0:27
A A A

W konsultacjach społecznych ws. decyzji resortu klimatu wstrzymującej wycinkę lasów na Podkarpaciu zdecydowana większość uczestników opowiedziała się przeciwko tej decyzji - poinformował w piątek Janusz Starzak, szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Konsultacje społeczne trwały od 5 do 12 czerwca. Mieszkańcy, ekolodzy, samorządy i przedsiębiorcy prowadzący m.in. zakłady usług leśnych i przetwórstwa drzewnego zostali poproszeni o wyrażenie opinii w związku z decyzją Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącą ograniczenia wycinki lasów. Swoją propozycję przedstawili również leśnicy. „To był swoisty kompromis pomiędzy moratorium, a żądaniami całkowitej rezygnacji z ograniczenia pozyskiwania drewna” – stwierdził dyrektor RDLP w Krośnie.

lasy, nadleśnictwo, moratorium leśne, pikiety

Pikiety m.in. rolników podczas wizyty wiceministra klimatu w nadleśnictwie

Zdaniem wiceministra klimatu i środowiska Mikołaja Dorożały, dla dobra lasów potrzebny jest konstruktywny dialog różnych stron – leśników, społeczników i samorządowców. „To niezwykle istotne, abyśmy...

Decyzja o wstrzymaniu lub ograniczeniu wycinki lasów zapadła w resorcie klimatu na początku br. Na Podkarpaciu dotyczyła 18 tys. hektarów na trzech obszarach: w Bieszczadach, Puszczy Karpackiej oraz okolicach Iwonicza-Zdroju i Rymanowa-Zdroju. Ministerstwo zdecydowało, że przez pół roku, na 14 ha najbardziej cennych przyrodniczo wycinka jest zabroniona, a na pozostałym terenie zostaje ograniczona.

Leśnicy zaproponowali odwrócenie proporcji, „uwzględniając aspekt społeczny i gospodarczy”- powiedział dyrektor RDLP w Krośnie. „Ludzie na tym terenie naprawdę nie mają alternatywy, nie są w stanie przestawić się z dnia na dzień na inną działalność” – tłumaczył Starzak. Mówił też o „modyfikacji gospodarki”, polegającej m.in. na tym, że cięcia będą dotyczyć jedynie pojedynczych suchych i chorych drzew, które stanowią również zagrożenie dla ludzi.

Lasy Państwowe informowały o konsultacjach społecznych na swojej stronie internetowej oraz w BIP. Wpłynęło 908 uwag. „Przeważająca większość, około 90 proc. to były wnioski oceniające negatywnie zarówno nasze propozycje, jaki i polecenie minister klimatu” – przekazał dyrektor krośnieńskiej RDLP, dodając, że ministerstwo przedłużyło właśnie zakończone już konsultacje społeczne. Przedłużyło też o trzy miesiące decyzję o wstrzymaniu lub ograniczeniu wycinki lasów.

branża drzewna, lasy, wycinka lasów, drewno

Branża drzewna: wyłączenie z wycinki 20 proc. lasów to prawie 30 mld zł strat rocznie

Prawie 30 mld zł rocznie utraconych przychodów, utrata pracy przez 70 tys. ludzi, likwidacja większej części ze 173 tys. firm w branży - takie według Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego miałyby być efekty wyłączenia z wycinki...

„Najważniejszym celem jest osiągnięcie kompromisu, ale będzie to trudne, jeżeli będziemy się trzymali sztywno propozycji” – stwierdził Janusz Starzak.

Leśnicy mówią też o stratach liczonych w milionach złotych. Szacują, że wstrzymanie pozyskania drewna w br. może spowodować zmniejszeni przychodów nadleśnictw ze sprzedaży drewna na kwotę około 27,5 mln zł. Z kolei straty zakładów usług leśnych mogą wynieść 21,4 mln zł.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydłużył do 30 września br. obowiązujące od stycznia moratorium na wycinkę lasów, dotyczące wstrzymania lub ograniczenia wycinki. Styczniowa decyzja dotyczyła 10 lokalizacji. Ministerstwo do 16 września 2024 roku przedłużyło konsultacje społeczne dotyczące propozycji aktualizacji terenów wstrzymania/ograniczenia pozyskiwania drewna.

Poleć
Udostępnij