Kolejne alarmy o pułapkach w kukurydzy. 100 tys. zł strat u właścicieli sieczkarni
To już plaga jeśli chodzi o zastawiane w kukurydzy pułapki w postaci metalowych elementów. Jedna z komend policji na Podlasiu podliczyła straty wynikające z ostatnich zniszczeń sieczkarni na niemal 100 tys. zł.
Dopiero co pisaliśmy m.in. o komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie), której funkcjonariusze odnotowali ostatnio kilka zgłoszeń dotyczących zawieszania elementów metalowych bądź aluminiowych w kukurydzy. Stróże prawa zaapelowali do rolników o ostrożność i informowanie ich o podobnych odkryciach.
Uszkodzenia sieczkarni na 100 tysięcy zł
Inna jednostka na Podlasiu także powiadomiła teraz, że w ostatnich dniach wpłynęły do niej zgłoszenia dotyczące uszkodzeń maszyn rolniczych podczas zbiorów kukurydzy.
„Jak ustalono, w łanach kukurydzy znajdowały się elementy metalowe i aluminiowe, zawieszone na łodygach lub umieszczone między roślinami. Takie zachowania są nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne, ale również stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób obsługujących maszyny rolnicze. Uszkodzona sieczkarnia to ogromne straty finansowe dla rolnika, ale też ryzyko poważnych wypadków. Warto podkreślić, że w wyniku tych zdarzeń łączna kwota uszkodzeń sieczkarni sięgnęła blisko 100 tysięcy złotych” – przekazała 23 września Komenda Powiatowa Policji w Grajewie.
Policja ostrzega rolników: znowu niebezpieczne pułapki w kukurydzy!
Apel do rolników o wzmożoną ostrożność
Podkreśliła przy tym, iż jeszcze groźniejsze są konsekwencje, gdy fragmenty aluminium przedostaną się do paszy. Zwierzęta, które spożyją zanieczyszczony pokarm mogą doznać poważnych zaburzeń zdrowotnych, prowadzących nawet do ich śmierci.
„Funkcjonariusze prowadzą czynności sprawdzające i jednocześnie apelują do wszystkich rolników o zachowanie szczególnej czujności w trakcie prac polowych. Każdy, kto zauważy podejrzane przedmioty w uprawach lub posiada informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawców, proszony jest o niezwłoczny kontakt” – zaapelowała grajewska KPP.
I przypomniała, że osobie, która celowo zawiesza takie przedmioty na roślinach uprawnych, grozi odpowiedzialność karna - do 3 lat pozbawienia wolności, a w szczególnych przypadkach - nawet do 5 lat.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
