Jurgiel znowu atakuje Ardanowskiego: współpracował z aferzystami
Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa pisze podobno raport do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym krytykuje działania swojego następcy Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
O kolejnej odsłonie konfliktu między byłymi szefami resortu donosi "Fakt". W 2018 r. w trakcie klęski urodzaju jabłek, rząd obiecał sadownikom interwencyjny skup owoców.

Jurgiel uderzył w Ardanowskiego. Jest ostra odpowiedź
Zdaniem Jurgiela, urzędujący wówczas minister rolnictwa, czyli Ardanowski nie dopilnował sprawy. Niektórzy rolnicy czekali na pieniądze ponoć nawet rok, bo jedna z firm zajmujących się skupem miała ociągać się z wypłatami.
- Stracili płynność, musieli brać kredyty, niektórzy zbankrutowali - przyznaje dziennikowi sadowniczka Marta Przybyś. Sprawa trafiła do prokuratury i tam utknęła. Śledztwo podobno jednak trwa.
- Moje decyzje były zgodne z prawem. Rolnicy niech się cieszą, bo mogli wcale nie dostać pieniędzy - ripostuje Ardanowski.
Jurgiel uważa natomiast, że jego następca powinien odpowiedzieć za współpracę z aferzystami. Będzie się domagał przeprowadzenia kontroli w ministerstwie "w związku z podejrzeniem działalności zorganizowanej grupy przestępczej".
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: "Fakt"