Izby jednym głosem: czas na likwidację lub odformalizowanie zgód na płoszenie zwierząt łownych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
10-06-2025,16:05 Aktualizacja: 10-06-2025,16:24
A A A

Brak szybkiego i przejrzystego mechanizmu płoszenia dzikich zwierząt zagraża nie tylko interesom indywidualnych gospodarstw rolnych, ale nawet bezpieczeństwu żywnościowemu i ochronie interesu publicznego – przekonują izby rolnicze.

Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej (DIR) w wystąpieniu do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski poparł wcześniejsze stanowisko Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej (WMIR), dotyczące potrzeby nowelizacji Ustawy Prawo Łowieckie w zakresie likwidacji lub odformalizowania zgód na płoszenie zwierząt łownych z terenów upraw rolnych.

wilki, populacja wilków, drapieżniki, straty powodowane przez wilki

2000 zwierząt gospodarskich zagryzionych w rok przez wilki. Rosną straty rolników i odszkodowania

W ciągu 5 lat dwukrotnie wzrosła w Polsce wartość wypłacanych odszkodowań z państwowej kasy za straty spowodowane przez wilki w gospodarstwach rolnych. Jak ograniczyć te szkody? Nad tym tematem pochylali się 15 maja w Brukseli uczestnicy...

Paraliż ochrony upraw rolnych

„Obowiązujący stan prawny, który zabrania płoszenia zwierzyny bez uzyskania odstępstwa w trybie administracyjnym, w praktyce paraliżuje możliwość realnej ochrony upraw rolnych przed stratami powodowanymi przez dzikie zwierzęta. Procedura uzyskania odstępstwa od zakazu płoszenia wymaga spełnienia szeregu biurokratycznych wymogów, często niemożliwych do zrealizowania w odpowiednim czasie, co skutkuje bezradnością rolników wobec intensywnej presji ze strony zwierzyny łownej” – czytamy w piśmie DIR.

Skomplikowane procedury

Podkreślono w nim ponadto, że prawo własności i posiadania (art. 140 Kodeksu cywilnego) obejmują również prawo do ochrony przed bezprawną ingerencją w wykonywanie działalności rolniczej, a obecny stan legislacyjny w zakresie Prawa łowieckiego narusza równowagę pomiędzy interesem rolników a interesem w akresie ochrony zwierzyny, uniemożliwiając właścicielom gruntów skuteczne przeciwdziałanie szkodom w plonach.

„W wielu przypadkach rolnicy ponoszą straty, które nie tylko nie są należycie rekompensowane, ale także nie mogą być ograniczane środkami prewencyjnymi z uwagi na nadmierne skomplikowaną procedurę administracyjną” – wskazuje dolnośląski samorząd rolniczy.

wiceminister klimatu, dorożała, szkody łowieckie, obwody łowieckie

Zmiany w rekompensatach za szkody łowieckie? Resort środowiska odpowiada

Czy ministerstwo rozważy możliwość wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących szkód łowieckich, aby uwzględnić specyfikę szkód rolnych i ułatwić rolnikom dochodzenie odszkodowań? Takie pytanie do m.in. Ministerstwa Klimatu i...

Wprowadzenie zgody milczącej?

Jak przekonuje, proponowane przez WMIR zmiany, zmierzające do likwidacji bądź uproszczenia zasad uzyskiwania zgody na płoszenie zwierzyny, np. poprzez wprowadzenie zgody milczącej lub rejestracyjnego trybu zgłoszenia zamiast decyzji administracyjnej, są w pełni zasadne i odpowiadają realnym potrzebom środowiska rolniczego. Ich wdrożenie - w ocenie DIR - poprawiłoby bezpieczeństwo i rentowność produkcji rolnej oraz ograniczyło narastające napięcia społeczne.

Przepisy niespójne i nieefektywne

„Zwracamy również uwagę, że obowiązujące przepisy są często nieczytelne, niespójne i nieadekwatne do skali problemu, co skutkuje ich niską efektywnością i narastającym poczuciem bezsilności wśród rolników. Brak szybkiego i przejrzystego mechanizmu płoszenia zwierzyny zagraża nie tylko interesom indywidualnych gospodarstw, ale również bezpieczeństwu żywnościowemu i ochronie interesu publicznego” – zaznacza Izba.

W związku z powyższym apeluje ona do szefowej resortu klimatu o rozpoczęcie prac legislacyjnych zmierzających do zmiany Ustawy Prawo łowieckie, ze szczególnym uwzględnieniem postulatu umożliwienia rolnikom skutecznego i uproszczonego działania w zakresie ochrony upraw przed zwierzyną łowną.

Poleć
Udostępnij