Groźne wypadki z udziałem dzieci. 3-latek uderzony przez ciągnik, po 7-latce przetoczył się balot
O ogromnym szczęściu trzeba mówić w kontekście dwóch wypadków „rolniczych” z udziałem dzieci. Chłopczyk został uderzony przez uruchomiony ciągnik, a dziewczynka spadła z balotu, który się po nie przetoczył. Maluchy wyszły z tego bez większych obrażeń.
Służby ratunkowe zostały wezwane w minioną środę (20 sierpnia) do miejscowości Rzepiennik Marciszewski (pow. tarnowski, woj. małopolskie).
Trzylatek spadł z ciągnika
Jak relacjonował - cytowany przez lokalny portal tarnow.net.pl - asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, grupa dzieci bawiła się przy ciągniku rolniczym.
- W pewnym momencie maszyna z nieustalonych jeszcze przyczyn ruszyła, uderzając kołami jedno z dzieci. Z uwagi na to, że był to 3-latek, na miejsce skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Prokocimiu, bez zagrożenia życia, w celu zdiagnozowania, czy nic mu się nie stało. Na szczęście skończyło się na kilku otarciach – przekazał asp. Wójcik.
Według portalu, dzieci znajdowały się pod opieką rodziców, którzy byli trzeźwi.
Siedmiolatka pod balotem
O innym groźnym zdarzeniu z udziałem dziecka poinformowała 19 sierpnia Komenda Powiatowa Policji w Starachowicach (woj. świętokrzyskie). Doszło do niego na terenie gminy Pawłów.

Ranny 5-latek trafił do szpitala. Traktorzysta nie ustąpił pierwszeństwa?
„7-letnia dziewczynka bawiła się na polu wraz ze starszym o dwa lata bratem, będąc pod opieką 67-letniego dziadka. W pewnym momencie weszła na balot siana, z którego spadła i który przetoczył się po niej. Dziewczynka, przytomna ,została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Na szczęście po konsultacji z medykami okazało się, że w wyniku tego zdarzenia dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń” – podaje w komunikacie starachowicka KPP.
Uważajmy na pociechy!
Służby ratunkowe po raz kolejny apelują o zwracanie szczególnej uwagi w gospodarstwach na dzieci, zwłaszcza że wciąż trwają wakacje.
„Szczególnie zwróćmy uwagę na młodsze dzieci, które często bawią się na polu bądź w pobliżu urządzeń i maszyn rolniczych” – wskazują stróże prawa ze Starachowic.
Jeśli chodzi o starsze pociechy, w przypadku gdy angażują się do prac w gospodarstwach, mogą wykonywać tylko drobniejsze, prostsze czynności, oczywiście pod okiem dorosłych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl