Gospodarze mogli stracić ciągnik. Do akcji wkroczył dzielnicowy
„Szybka reakcja dzielnicowego pomogła wstrzymać transakcję sprzedaży ciągnika rolniczego i zapobiec utracie 20 tysięcy złotych” – powiadomiła Komenda Powiatowa Policji w Grajewie (woj. podlaskie).
Dyżurny z tej jednostki otrzymał niedawno zgłoszenie w sprawie możliwości oszustwa podczas zakupu ciągnika rolniczego.
Sadownicy nie dostali zapłaty za owoce. Kolejne zatrzymania w śledztwie dotyczącym oszustw przy skupie
„Jak ustalił przybyły na miejsce dzielnicowy, do mieszkańców powiatu grajewskiego zgłosiło się czterech mężczyzn, którzy wyrazili chęć zakupienia ciągnika rolniczego. Zaproponowali zapłatę połowy należności gotówką, a pozostałej części - przelewem bankowym. Nabywca pokazał potwierdzenie wykonania przelewu, lecz sprzedający nie miał potwierdzenia wpływu środków na swoje konto” – relacjonuje w komunikacie grajewska KPP.
Dalej sprawa toczyła się tak, że 53-letni sprzedający oczekiwał przelewu oraz zapłaty 20 tysięcy złotych gotówką. Kupujący twierdził, że przelew został nadany, a gotówkę zapłaci, gdy przewiezie ciągnik do siebie w innym województwie.
„Sprzedający obawiał się, iż może to być próba oszustwa i straci pieniądze. Wezwany na miejsce grajewski dzielnicowy zapobiegł próbie oszustwa. 43-letnia współwłaścicielka ciągnika podziękowała za okazaną pomoc sierżantowi sztabowemu Pawłowi Frankowskiemu” – przekazała KPP w Grajewie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
