Dzierżawa a dopłaty. Wiceminister rolnictwa: ARiMR akceptuje umowy ustne
Żądanie dowodów na potwierdzenie posiadanego tytułu prawnego do gruntu zgłoszonego do płatności bezpośrednich nie jest nową metodą postępowania – podkreśla wiceminister rolnictwa Adam Nowak w odpowiedzi na wystąpienie ws. dzierżaw rolniczych i dotyczących ich umów.
Na początku sierpnia samorząd rolniczy w związku z informacjami zgłaszanymi przez rolników, że otrzymują wezwania z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) do przedstawienia pisemnych umów dzierżawy gruntów zgłoszonych do dopłat bezpośrednich, wystąpił o zaprzestanie tego typu działań przez Agencję. Pisaliśmy o tym szerzej na łamach Agropolska.pl (link poniżej).

Rolnicy z wezwaniami do przedstawienia pisemnych umów dzierżawy gruntów. KRIR: niedopuszczalne
ARiMR wzywa do przedstawienia tytułów
W sprawie podstawy prawnej i praktyki żądania przez ARiMR przedstawiania przez rolników tytułów prawnych do gruntów interpelację w lipcu złożyła też posłanka Katarzyna Osos (Koalicja Obywatelska).
„Do mojego biura poselskiego zwrócili się rolnicy, wskazując, że w ostatnim czasie pracownicy ARiMR wzywają ich do okazania dokumentów potwierdzających tytuł prawny do gruntów zgłoszonych do płatności bezpośrednich, ekoschematów lub działań rolno-środowiskowo-klimatycznych. Dotyczy to także działek, do których rolnicy posiadają tytuł prawny wynikający z ustnej umowy dzierżawy, uznawanej do tej pory za wystarczającą na podstawie orzecznictwa sądów administracyjnych oraz praktyki samej Agencji” – wskazywała parlamentarzystka.
Jak podkreśliła, ARiMR wymaga, aby w takich przypadkach strony sporządziły i złożyły oświadczenie potwierdzające zawarcie ustnej umowy dzierżawy.
„Nie opracowano jednak jednolitych formularzy czy wzorów takiego oświadczenia, co wywołuje niepewność prawną oraz chaos dokumentacyjny” – brzmiała interpelacja.
ARiMR zobowiązana do regularnych kontroli
Odpowiadając na nią, wiceminister rolnictwa Adama Nowak podkreśla, że samo żądanie przez ARiMR dowodów na potwierdzenie posiadanego tytułu prawnego do gruntu zgłoszonego do płatności bezpośrednich nie jest nową metodą postępowania przez Agencję. Bo zarówno przed rokiem 2023 (system płatności bezpośrednich na lata 2015-2022), jak i od roku 2023 (wsparcie w ramach Planu Strategicznego na lata 2023-2027), warunkiem przyznawania płatności bezpośrednich jest wymóg, aby kwalifikujące się hektary znajdowały się w dyspozycji (posiadaniu) rolnika (np. w formie dzierżawy gruntów rolnych). Jednocześnie państwa członkowskie zobowiązane są do przeprowadzania systematycznych kontroli.

Czynsze dzierżawne po nowemu – ile wynosi średnia cena skupu pszenicy?
Weryfikacja istotna dla ochrony finansów UE
„W tym kontekście należy także zwrócić uwagę na stanowisko Komisji Europejskiej (KE) z 26 lipca 2021 r., w którym KE wskazała, że weryfikacja wymogu posiadania przez rolnika kwalifikowalnych hektarów jest istotna dla zapobiegania i wykrywania nieprawidłowości oraz ochrony interesów finansowych UE” – wskazuje Nowak.
Jak dodaje, w związku z powyższym ARiMR w każdej kampanii składania wniosków weryfikuje kwestię pozostawania gruntu w dyspozycji rolnika, w szczególności w przypadku powzięcia uzasadnionych wątpliwości, jak np. wystąpienie tzw. konfliktu krzyżowego (dany obszar jest objęty więcej niż jednym wnioskiem o przyznanie wsparcia), żądając od wnioskodawcy przedstawienia dowodów, w tym również ważnego tytułu prawnego potwierdzającego prawo wnioskodawcy do użytkowania obszarów będących przedmiotem wniosku.
ARiMR akceptuje ustne umowy dzierżawy
Wiceminister ustosunkował się także do pytania, czy ustna umowa dzierżawy może być wystarczającym potwierdzeniem tytułu prawnego do gruntów (bez konieczności składania dodatkowych oświadczeń stron).
„Warunek posiadania prawa do użytkowania gruntów może zostać spełniony poprzez wszystkie dopuszczone prawem formy, takie jak np. tytuł własności czy umowa dzierżawy, w tym umowa ustna (warunek posiadania prawa do użytkowania nie jest równoznaczny z obowiązkiem posiadania dokumentu potwierdzającego taki tytuł)” – wyjaśnia wiceszef resortu rolnictwa.

Rekordowy rok dla dzierżawy
Zapewnia przy tym, że ARiMR akceptuje w postępowaniu ustne umowy dzierżawy. Zwraca jednak przy tym uwagę, iż postępowanie o przyznanie płatności jest postępowaniem prowadzonym zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, zgodnie z którym jako dowód w sprawie należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do jej wyjaśnienia, a nie jest sprzeczne z prawem.
„W szczególności dowodem mogą być dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych oraz oględziny. Dowodem zawarcia ustnej umowy dzierżawy może być oświadczenie składane przez stronę postępowania. Kierownik biura powiatowego ARiMR jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy i na tej podstawie ustalić stan faktyczny sprawy” – tłumaczy wiceminister Nowak.
Oświadczenie albo wyjaśnienia w innej formie
Jak dalej zastrzega, wspomniany w interpelacji wzór formularza oświadczenia dotyczącego ustnych umów dzierżawy gruntów nie jest wymagany przez przepisy prawa. Niemniej jednak w celu ujednolicenia składanych wyjaśnień, ARiMR opracowała wzór takiego oświadczenia, który jest ogólnodostępny na stronie internetowej Agencji i pełni funkcję pomocniczą dla beneficjentów.
„Jeżeli beneficjent złoży wyjaśnienia w innej formie, a wyjaśnienia będą zawierały niezbędne informacje potwierdzające posiadanie tytułu prawnego do konkretnego gruntu, to kierownik biura powiatowego ARiMR takie wyjaśnienia ma obowiązek przyjąć” – twierdzi przedstawiciel resortu rolnictwa.

Sztuczne zaniżanie powierzchni gospodarstw w przetargach na grunty? Znamy projekt ustawy
Będzie nowa ustawa o dzierżawie rolniczej
Warto dodać, że ministerstwo rolnictwa opracowało nową ustawę dotycząca dzierżawy rolniczej. Zgodnie z nią, umowa dzierżawy ma mieć formę pisemną z tzw. datą pewną (tj. urzędowo poświadczoną) i zawierać protokół z dokładnym opisem przedmiotu dzierżawy.
„Aktualnie w Polsce nawet 75 proc. umów dzierżawy prywatnej zawieranych jest w formie ustnej, co nie zapewnia ich trwałości i ciągłości, a dodatkowo sprzyja deformacji rynku gruntów rolnych poprzez tworzenie tzw. szarej strefy. Wszystko to służyć może nadużyciom przy płatnościach bezpośrednich i przetargach na grunty rolne. Przyjęcie nowego modelu zaproponowanego przez resort rolnictwa daje możliwość jednoznacznego udowodnienia posiadanego tytułu prawnego, co ułatwi administracyjny proces kontroli i zapewni rolnikom większą stabilność w planowaniu produkcji, swobodę podejmowania decyzji produkcyjnych czy zaciągania wieloletnich zobowiązań” – argumentowało ministerstwo.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś