Wiceszef Grupy Azoty: cały sektor nawozowy w UE jest dziś pod niewiarygodną presją kosztową

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
04-07-2024,15:20 Aktualizacja: 04-07-2024,17:22
A A A

Grupa Azoty informuje o zakończeniu prac nad umowami w obszarze Agro na sezon 2024/2025. Łącznie zawarła 66 umów z autoryzowaną siecią dystrybucji na rynek krajowy.

Jak podkreśla koncern, w przypadku rynku zagranicznego, istotna część sprzedaży opiera się o umowy krótkoterminowe, z kolei część współpracy realizowana jest w zakresie umów ramowych.

Za nami intensywny okres negocjacji – zarówno z partnerami w kraju, jak również na rynku zagranicznym. Przed przystąpieniem do rozmów konieczna była analiza poszczególnych rynków i określenie celów Grupy, z uwzględnieniem bieżącej i prognozowanej sytuacji w branży nawozowej. Odbyliśmy szereg spotkań, m.in. z autoryzowaną siecią dystrybucji naszych nawozów, podczas których wskazywaliśmy konkretne założenia w zakresie dalszej współpracy. Jeśli chodzi o cenniki, musimy mieć świadomość, że wpływ na ceny mają przede wszystkim globalne trendy na rynku nawozów, stąd na bieżąco monitorujemy najważniejsze wskaźniki” - zaznacza, cytowany w komunikacie, wiceprezes Zarządu Grupy Azoty S.A. odpowiedzialny za obszar Agro, a jednocześnie prezes Zarządu Grupy Azoty Puławy Hubert Kamola.

grupa azoty puławy, kamola, import nawozów, rosja, białoruś

Prezes Grupy Azoty "Puławy" proponuje 30-procentowe cło na nawozy mineralne z Rosji i Białorusi

Wprowadzenie 30-procentowego cła na nawozy mineralne pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego zaproponował prezes Grupy Azoty „Puławy” Hubert Kamola. Podał, że strata spółki przekroczyła 1,2 mld zł netto, zarząd przygotował...

Koncern podkreśla, że obecnie rynek charakteryzuje się stabilnymi cenami mocznika oraz fosforanu amonu (DAP), co przyczynia się do wzrostu cen nawozów w Europie. Również sytuacja w Egipcie, spowodowana zmniejszoną dostępnością dostaw gazu do fabryk mocznika, powoduje odbicie cen globalnie. Kolejne przetargi, potwierdzające zainteresowanie mocznikiem, obserwowane są w Indiach, aktywna jest także Ameryka Łacińska i Południowa.

Grupa Azoty wskazuje jednocześnie, że jednym z kluczowych czynników, który wpływa na finalną cenę nawozów azotowych jest koszt gazu. Dla  przykładu, w USA cena gazu jest na poziomie 2,65$/Mmbtu, w Rosji 2,66 $/Mmbtu, z kolei w Europie na TTF to aż 10,81 $/Mmbtu. Do tego dochodzą koszty ETS (unijny system handlu emisjami), czyli aż 67 eur/t z dalszym potencjałem do wzrostów.

Według Grupy Azoty, w tym aspekcie istotnym mechanizmem będzie wprowadzenie od 1 stycznia 2026 roku podatku węglowego dla importerów określonych produktów. Cel to niwelowanie rozbieżności pomiędzy producentami z UE, którzy stosują się do zapisów polityki klimatycznej, a tymi którzy wytwarzają swoje produkty poza Unią. 

grupa azoty, optymalizacja kosztów, wynagrodzenia, zuzp

Władze Grupy Azoty wystąpiły do związków o zawieszenie części zapisów układów zbiorowych pracy

Grupa Azoty powołuje zespół ds. optymalizacji kosztowej w obszarze wynagrodzeń oraz analizy Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Jednocześnie zarządy wystąpiły do związkowców o zawieszenie kosztochłonnych...

Jedno z największych wyzwań dla producentów w Unii Europejskiej, to import nawozów ze Wschodu. Jako cała Grupa Azoty podkreślamy konieczność wprowadzenia odpowiednich narzędzi ochronnych dla rynku nawozowego w kontekście importu z Rosji i Białorusi. Koszty gazu, ETS, ale również ponadnormatywny import powodują, że finalnie cały sektor nawozowy w UE jest dziś pod niewiarygodną presją kosztową – skutki mogą być nie do odwrócenia w przyszłości. Wszyscy, również przedstawiciele rolnictwa europejskiego, muszą być tego świadomi” – zwraca uwagę Hubert Kamola.

Jak dodaje, do tego dochodzą zagadnienia związane z transformacją energetyczną i kosztami, jakie są niezbędne do jej wdrożenia.

Rozumiemy konieczność zmniejszania emisji poprzez modernizację naszych linii produkcyjnych i chcemy wdrażać te działania, jednak import CO2 do Europy jest zaprzeczeniem tego wysiłku. Wszystko to powoduje, że jako Grupa Azoty aktywnie angażujemy się i przedstawiamy nasze stanowisko w kontekście działań i decyzji, które są niezbędne, aby utrzymać konkurencyjność branży. W tym kontekście dużym wsparciem jest dla nas zrozumienie problemu importu zarówno na poziomie administracji krajowej, jak również na poziomie UE” – wskazuje Kamola.

Poleć
Udostępnij