Trwa walka o nieruchomości zajęte podczas reformy rolnej

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-02-2020,11:15 Aktualizacja: 12-02-2020,11:48
A A A

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się proces o zwrot ponad 14 ha gruntów, które rodzina utraciła po II wojnie światowej. Obecnie to las należący do nadleśnictwa Krynki.

Sąd rozpatruje apelację kobiety, która w postępowaniu cywilnym walczy o część dawnego rodzinnego majątku, utraconego w 1948 roku w ramach reformy rolnej. Podstawą roszczeń jest decyzja resortu rolnictwa sprzed 8 lat, w której stwierdzono nieważność powojennego orzeczenia o przejściu nieruchomości ziemskich na własność Skarbu Państwa.

policja, przestępstwo, wielkopolskie

Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko wójtowi

Do Sądu Rejonowego w Kaliszu wpłynął kolejny akt oskarżenia przeciwko wójtowi wielkopolskiego Żelazkowa. Tym razem dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej policjanta i rażącego lekceważenia porządku prawnego podczas I Kaliskiego Marszu...

Było to już wówczas kilka niezależnych od siebie gospodarstw należących do różnych właścicieli (majątek na dzieci podzielili rodzice) i - biorąc pod uwagę jego powierzchnię - nie podlegał przejęciu na cele reformy rolnej.

Na tej podstawie spadkobierczyni wystąpiła do sądu o zwrot działki o powierzchni ponad 14 ha. Po wojnie był to głównie grunt, obecnie kilkudziesięcioletni państwowy las na terenie nadleśnictwa Krynki.

Reprezentująca w tej sprawie Skarb Państwa Prokuratoria Generalna chce oddalenia powództwa. Zwraca uwagę, że w innym postępowaniu zapadł prawomocny wyrok, którym kobiecie zasądzono 1,3 mln zł z odsetkami w formie odszkodowania za nieruchomości objęte wadliwym orzeczeniem z 1948 roku.

Pełnomocnicy Skarbu Państwa stoją też na stanowisku, że doszło już do zasiedzenia nieruchomości nawet przy przyjęciu, że działo się to w tzw. złej wierze.

protest rolników z agrounii, polski związek łowiecki, Sylwester Marczak, odstrzał dzików, straty w uprawach

Policja szykuje wnioski do sądów o ukaranie rolników

- Policjanci wylegitymowali ponad 130 osób podczas manifestacji rolników przed siedzibą Polskiego Związku Łowiectwa w Warszawie - powiedział nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji. Jak przekazał w...

W pierwszej instancji sąd oddalił powództwo o wydanie nieruchomości lub zapłatę stosownego odszkodowania. Uznał m.in., że nie ma możliwości wydania działki (obecnie leśnej), bo prawnie niedopuszczalne jest przekształcenie własnościowe nieruchomości leśnych stanowiących własność Skarbu Państwa.

Sąd wziął też pod uwagę, że obecna wartość lasu, który tam wyrósł, jest kilka razy wyższa, niż samego gruntu. Wziął też pod uwagę wypłacone wcześniej odszkodowanie - przyjął że dotyczyło nie tylko działek, które są teraz w rękach osób prywatnych ale również nieruchomości Skarbu Państwa, czyli obecnego lasu.

Od tego orzeczenie spadkobierczyni złożyła apelację. Jeśli nie dojdzie do wydania nieruchomości, chce zapłaty 75 tys. zł z odsetkami.

Skarb Państwa uważa, że kobieta nie wykazała skutecznie, że jest właścicielką nieruchomości. Argumentuje też, że jeśli działka ma być wydana - to jedynie w sytuacji, gdy nowy-stary właściciel zaspokoi roszczenia nadleśnictwa związane z obecną wartością samego lasu, a ta szacowana jest przez biegłego na blisko 250 tys. zł.

Wyrok sądu odwoławczego ma być ogłoszony w przyszłym tygodniu.
 

Poleć
Udostępnij