Wielkanocne spotkanie branży mięsnej

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Centrum Prasowe PAP (bea) | redakcja@agropolska.pl
25-03-2016,12:00 Aktualizacja: 26-03-2016,15:35
A A A

Prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej Grzegorz Majchrzak podkreślał, że sytuacja hodowców i producentów trzody chlewnej w Polsce nie jest łatwa, bo cena skupu żywca wieprzowego jest niska.

Przypomniał, że z Wielkopolski pochodzi 1/3 krajowej produkcji wieprzowiny. Mimo tych trudności rolnicy chcą rozwijać produkcję, ale także zachować krajowe rasy świń.

Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki zwrócił z kolei uwagę na postępujące negocjacje dotyczące umowy o wolnym handlu z USA (TTIP) oraz coraz większe otwarcie rynku europejskiego.

Mówiąc o rynku wołowiny podkreślił, że za kilka lat należy spodziewać się "silniejszej presji cenowej ze strony krajów Ameryki Południowej i Północnej". Dlatego - jego zdaniem - polski sektor wołowiny należy przygotować do silniejszej konkurencji.

O wzroście produkcji drobiu w Polsce oraz o dobrych wynikach w eksporcie mówił Rajmund Paczkowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa. Podkreślił, że w 2015 roku dynamika przyrostu produkcji drobiu w naszym kraju wyniosła 10 proc.

Zauważył jednak, że krajowy rynek jest w stanie wchłonąć ok. 1 mln 300 tys. ton drobiu, a produkujemy 2 mln 300 tys. ton. Dlatego konieczny jest eksport, w to wymaga promocji i informacji o warunkach polskiej hodowli, jak również na temat cech jakościowych i walorów smakowych polskiego drobiu.

Docenione, bo tradycyjne i polskie

Znakomite produkty z założenia bronią się same, głównie swoim smakiem. Często trudno pyszne wędliny odnaleźć w gąszczu sklepowych półek. Z tego też powodu, aby móc szybko lokalizować zdrowe, smaczne i rodzime wyroby powstał...

Prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński zauważył, że jeszcze kilka lat temu Polska była trzecim producentem mięsa wieprzowego w Europie, a obecnie jest importerem netto tego mięsa. Ocenił, że w branży mięsnej najwięcej jest do zrobienia w przypadku sektora trzody chlewnej.

"Produkcja branży mięsnej w Polsce jest liczącą się produkcją; to największa produkcja w przemyśle rolno-spożywczym. Bezpośrednio branża zatrudnia 115 tys. osób, a współpracuje z nią kilkaset tysięcy rolników i firm transportowych. Branża mięsna generuje ok. 1,5% polskiego PKB. Dlatego ten przemysł musimy traktować bardzo poważnie" - przekonywał.

Zdaniem prezesa Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego Wiesława Różańskiego, by rósł udział mięsa na polskim stole, ale też eksport tych produktów, muszą być one dobrej jakości. Podkreślił, że jest duże zainteresowanie produkcją mięsa w systemach jakości, takie produkty muszą być dobrej jakości i powtarzalnej jakości. Jednak te produkty nie zawsze mogą przebić się na półki sklepowe. "Niestety, handel w naszym kraju nie jest w większości przypadków w polskich rękach. To nie my decydujemy o cenach, a większą cześć dochodów zabiera handel" - zaznaczył. Dodał, że konieczna jest współpraca całej branży mięsnej.

Do dyskusji włączył się też Marcinkowski, który jak mówił reprezentuje też Związek Rzemiosła Polskiego, czyli tych małych wytwórców, którzy dostarczają produkty na rynek lokalny i produkują wyroby tradycyjne, tu zyskowność jest bardzo niska na poziomie 1%. Oni kupują mięso od polskich rolników.

wieprzowina, mięso, żywność, eksport, Japonia, Kanada, kuchnia, promocja

Polska wieprzowina ma szansę podbić Japonię i Kanadę

Od początku roku nastąpiła intensyfikacja działań związanych z rozpoczęciem kampanii promocyjno-informacyjnej pt. "Rozsmakuj się w Europie - LET’S MEAT!" – skierowanej na rynek Japonii i Kanady, koordynowanej przez Związek...

Na coraz lepszą jakość mięsa w Polsce wskazywał główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych Stanisław Kowalczyk. "Od 2010 roku obserwowaliśmy tendencję pogarszania się jakości przetworów mięsnych. W 2015 roku wyniki były o wiele korzystniejsze. (...) Okazało się, że w ubiegłym roku te wyniki są lepsze nawet od przeciętnych w przemyśle spożywczym. Dotyczy to przede wszystkim znakowania przetworów mięsnych, (...) konsument otrzymuje to, co deklaruje producent" - podkreślił.

Natomiast Główny Lekarz Weterynarii Włodzimierz Skorupski powiedział, że obecnie Inspekcję najbardziej zajmuje zwalczenie afrykańskiego pomoru świń i związany z tym odstrzał dzików. ASF jest niezwykle groźna chorobą świń, a jej pojawienie się w stadzie trzody oznaczałoby wybicie zwierząt.

Zapewnił, że służby weterynaryjne czuwają nad bezpieczeństwem polskiej hodowli i chowu. "Polska żywność jest bezpieczna i zdrowa; jest jedną z najlepszych żywności w Europie, a także na świecie" - podsumował Skorupski.

Projekt został sfinansowany z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego, Funduszu Promocji Mięsa Wołowego.

Poleć
Udostępnij