Asesor, który zajął traktor rolnika spod Mławy, z kolejnymi zarzutami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (bea) | redakcja@agropolska.pl
12-11-2015,12:40 Aktualizacja: 12-11-2015,12:54
A A A

Asesor komorniczy Michał K., podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku z zajęciem traktora rolnika spod Mławy - niebędącego dłużnikiem, usłyszał we wtorek w płockiej Prokuraturze Okręgowej dwa takie same zarzuty, dotyczące dwóch innych postępowań komorniczych.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka płockiej prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska, zarzuty dotyczyły przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez asesora komorniczego Michała K. w związku z prowadzonymi postępowaniami egzekucyjnymi, w trakcie których zajęte zostały pojazdy nienależące do dłużników.

Michał K. stawił się we wtorek w prokuraturze, ale nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Jeden zarzut dotyczy zajęcia w Gostyninie (woj. mazowieckie) samochodu marki Toyota Auris, nie stanowiącego własności dłużnika, ale należącego do innej osoby. Do zdarzenia doszło tego samego dnia (7 listopada 2014 r.), kiedy zajęty został ciągnik w Kulanach pod Mławą.

Asesor, który zajął rolnikowi ciągnik już nie popracuje w zawodzie

Kolejna odsłona w głośnej sprawie asesora komorniczego z Łodzi. Mężczyzna, który najpierw bezprawnie zajął, a później sprzedał ciągnik należący do rolnika spod Mławy, będzie wykreślony z listy asesorów. Taką decyzję podjęła...

Drugi zarzut dotyczy zdarzenia z października ub. roku w Sieradzu. Wówczas na poczet zadłużenia jednego z podmiotów gospodarczych asesor zajął trzy pojazdy należące do innej, niezadłużonej spółki oraz prywatny samochód jej prezesa, mających wspólne podwórko z dłużnikiem.

Prokurator ustalił, że w obydwu przypadkach komornik zasięgał informacji w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, co do własności tych samochodów, i mimo że ustalił, iż należą do innych osób, dokonał ich zajęcia. Według śledczych komornik Michał K. polecił też przetransportować pojazdy w inne miejsce, ustanowił dozorcę, dokonał oszacowania tych samochodów, znacznie poniżej ich wartości, a potem w krótkim czasie polecił dokonanie sprzedaży w trybie komisowym.

Rolnik pokrzywdzony przez komornika dostanie ciągnik

Dzięki inicjatywie New Holland od poniedziałku Jarosław Zaremba będzie mógł wznowić prace w gospodarstwie. Zakończyły się formalności związane z bezpłatnym użyczeniem rolnikowi nowego ciągnika.   - Historia pana Zaremby była dla nas...

Śledztwo zostało przedłużone do 8 stycznia 2016 r.

Śledztwo płockiej Prokuratury Okręgowej dotyczy działań kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście, w tym podejmowanych przez asesora Michała K. Postępowanie to obejmuje w sumie 11. wątków. Właśnie z powodu wielu wątków sprawy, płocka Prokuratura Okręgowa przejęła śledztwo na początku lutego od Prokuratury Rejonowej w Mławie.

W marcu płoccy śledczy przedstawili Michałowi K. zarzut przekroczenia uprawnień w związku z zajęciem przez niego ciągnika należącego do rolnika spod Mławy niebędącego dłużnikiem. Grozi za to do 3 lat więzienia. Zarzut ten obejmuje m.in. poświadczenie nieprawdy w protokole zajęcia ciągnika z listopada 2014 r., gdzie - jak informowała prokuratora – Michał K. wskazał, iż traktor znajdował się na terenie nieruchomości dłużnika, a faktycznie stał na sąsiedniej posesji rolnika, który dłużnikiem nie był. Śledczy uznali również, że asesor "rażąco nisko" oszacował wartość zajmowanego ciągnika.

W trakcie przesłuchania 9 marca Michał K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu przekroczenia uprawnień w związku z zajęciem traktora. Złożył natomiast obszerne wyjaśnienia, utrzymując, iż postępował zgodnie z przepisami.

Komornik przesłuchany jako świadek w sprawie

W Prokuraturze Rejonowej w Mławie przesłuchano w poniedziałek komornika Jarosława K., jako świadka w sprawie, dotyczącej m.in. zajęcia przez asesora jego kancelarii ciągnika, należącego do rolnika niebędącego dłużnikiem. Na wtorek planowane jest...

Przypadek komorniczego zajęcia ciągnika dotyczy rolnika z miejscowości Kulany pod Mławą. Stracił on pojazd o wartości ok. 100 tys. zł w ramach postępowania egzekucyjnego przeciw dłużnikowi, którym - jak się okazało - był sąsiad. Po zabraniu ciągnika na wniosek wierzyciela trafił on do komisu, gdzie sprzedano go za ok. 40 tys. zł. Poszkodowany rolnik skierował do sądu wniosek o wstrzymanie postępowania egzekucyjnego, jednak zanim został on rozpatrzony, traktor miał już nowego właściciela.

Na początku kwietnia komisja dyscyplinarna Krajowej Rady Komorniczej (KRK) podjęła decyzję o wykreśleniu Michała K. z listy asesorów komorniczych. Z początkiem maja KRK poinformowała o wszczęciu przez komisję dyscyplinarną postępowania w sprawie samego komornika Jarosława K. z kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście. Przypomniała jednocześnie o wcześniejszym zawieszeniu komornika w czynnościach komorniczych przez ministra sprawiedliwości.

Na początku lutego, jeszcze w mławskiej Prokuraturze Rejonowej, Jarosław K. został przesłuchany w charakterze świadka. Mówił wtedy dziennikarzom, że nie miał wiedzy o działaniach asesora podczas swej nieobecności – przebywał wówczas na urlopie. Jarosław K. oświadczył jednocześnie, że każdy zastępca komornika działa na własną odpowiedzialność. W październiku Jarosław K. wpłacił na konto rolnika, który stracił traktor, rekompensatę w wysokości 81 tys. zł.

Komornik odpowie za zajęcie ciągnika. Minister chce wyjaśnień

Asesor komorniczy, który zajął rolnikowi ciągnik za długi sąsiada nie może spać spokojnie. Zajmie się nim Krajowa Rada Komornicza. Wyjaśnień w tej sprawie od jej szefa chce Marek Sawicki, minister rolnictwa.    Jak pisze...

Wcześniej płocka Prokuratura Okręgowa informowała, że oprócz zajęcia ciągnika rolnika spod Mławy, nowe zawiadomienia wpłynęły z Warszawy, Łodzi i Brzezin (woj. łódzkie), a ostatnie, dotyczące zajęcia maszyn rolniczych, z miejscowości pod Zgierzem (woj. łódzkie).

Prowadząc zajęcia ciągnika, a także samochodu przedsiębiorcy z Gostynia oraz czterech aut właścicielki firmy z Sieradza, asesor działał w zastępstwie komornika. W każdym z tych przypadków zajęcie dotyczyło osób, które nie były dłużnikami, zaś pojazdy były sprzedawane komisowo. Np. w przypadku przedsiębiorcy z Gostynina zajęto jego samochód w związku z długiem żony. Oboje mają odrębne działalności gospodarcze, a także rozdzielność majątkową. Auto po zajęciu zostało wywiezione z posesji i w ciągu półtora miesiąca sprzedane w trybie komisowym.

Śledczy zamierzają m.in. wyjaśnić powiązania osób i podmiotów występujących w poszczególnych postępowaniach komorniczych prowadzonych przez kancelarię przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście. Według nich, zbadania wymagają też przypadki, w których po zajęciach ruchomości były one sprzedawane w trybie umowy komisowej, a nie powszechniej stosowanej licytacji.

Poleć
Udostępnij