Ile zbierzemy w tym roku truskawek?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
05-06-2020,8:05 Aktualizacja: 05-06-2020,12:50
A A A

W ocenie ekspertów Instytutu Ekonomiki Rolnictwa I Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ), tegoroczne zbiory truskawek nie powinny być mniejsze niż w 2019 r. Jednak ostatecznie ich wielkość zależy od pogody. W ub.r. zebrano 175 tys. ton.

Dr Bożena Nosecka wyjaśniła, że co roku rosną nasadzenia truskawek, gdyż w ostatnich latach produkcja ich była opłacalna. Dodała, że w 2019 r. zbiory tych owoców były jednak znacznie niższe niż rok wcześniej, gdy pozyskano ponad 195 tys. ton truskawek.

truskawki, uprawa truskawki, Urszula Krassowska, kantar

Truskawka to ulubiony owoc Polaków

Truskawki to najbardziej wyczekiwany przez nas owoc sezonowy i najbardziej zyskujący na popularności - wynika z "Narodowych badań konsumpcji warzyw i owoców" realizowanych przez firmę badawczą Kantar. Polacy nie czekają na żaden...

Na razie pogoda na uprawy truskawek nie miała jakiegoś znaczącego wpływu, przymrozki były nieznaczące, a duże towarowe plantacje są dość dobrze zabezpieczone przez brakiem wody. Choć truskawka jest dość wrażliwa na pogodę i jeżeli będzie sucho lub zbyt mokro zbiory mogą być nieudane.

Dodatkowym problemem jest brak "zbieraczy". Dotychczas przy zbiorach truskawek na ogół pracowali Ukraińcy, obecnie z powodu epidemii pozyskanie pracowników jest utrudnione. Ponadto przestrzeganie procedur przy zatrudnianiu cudzoziemców podnosi koszty zbiorów.

Jak mówiła ekspertka, dopiero jest początek zbiorów, są one ze względu na chłodny maj opóźnione o ok. 10 dni. Wysyp truskawek powinien nastąpić pod koniec przyszłego tygodnia. Wraz ze zwiększającą się podażą, ich cena będzie spadała. Trudno jest jednak prognozować jakie będą ceny. Jak na razie ceny truskawek deserowych są wyższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Nosecka zwróciła także uwagę na czynnik psychologiczny, jakim jest pandemia koronawirusa, który zakłóca relacje podaż-popyt.

truskawki, ceny truskawek, jan krzysztof ardanowski, ceny żwyności, skup owoców

Producenci truskawek boją się, że ceny owoców nie pokryją kosztów produkcji

- Docierają do mnie sygnały od m.in. producentów truskawek, że ceny w skupie mogą nie pokryć kosztów produkcji - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Polityk zaznaczył, że problemem w rolnictwie jest "wciąż...
Jeżeli natomiast chodzi o skup przemysłowy, to dopiero się on rozpoczyna. Obecnie ceny, jakie proponują przetwórcy są zbliżone do cen, jakie były w ubiegłym roku. Za truskawki z szypułka na sok cena skupu jest na poziomie 2,25 zł/kg, a do mrożenia - 3,9-4,45 zł/kg. Jednak eksperci oceniają, że ceny skupu raczej nie będą wyższe niż w 2019 r.

W ubiegłym roku średnia cena skupu truskawek do mrożenie wyniosła 4,50 zł/kg, a na koncentrat -2,65 zł/kg.

Nosecka zaznaczyła, że ceny płacone przez przemysł w dużym stopniu zależą od możliwości sprzedaży produktu na rynku, a teraz dużym konkurentem w dostawach truskawek mrożonych stał się Egipt, który ma tańszą ofertę.

Jak powiedział PAP ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera, z każdym dniem na rynku oferta tych owoców rośnie, a ceny spadają. Ceny są zróżnicowane i zależą od odmiany i jakości truskawek. Słabsze odmiany można kupić już za 7 zł za kg.

Poleć
Udostępnij