Związkowcy: żarty się skończyły. Nadchodzi czas protestów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-02-2015,17:10 Aktualizacja: 05-02-2015,17:16
A A A

- Rozpoczęliśmy przygotowania do czynnych akcji protestacyjnych, w tym do wielkiej demonstracji w Warszawie - poinformował szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda na wspólnej konferencji prasowej z OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

Związkowcy chcą rozmów "przy stole" z premier Ewą Kopacz. - Chcemy rozwiązań systemowych, a nie pseudodialogu i rozwiązań doraźnych. Dlatego rozpoczęliśmy przygotowania do akcji czynnych, łącznie do wielkiej demonstracji w Warszawie, która nie będzie końcem, może będzie początkiem - zapowiedział Duda.

Dodał, że na bieżąco będą przekazywane informacje o protestach. - Jutro rozpoczynają się do nich przygotowania, rozpoczyna się akcja ulotkowa, skierowane nie tylko do członków związków, ale do społeczeństwa - powiedział szef "S".

Jak argumentował Duda, działania związkowców to reakcja na "nierozwiązywanie problemów pracowniczych od wielu lat". - Skoro pani premier nie chce się z nami spotkać, to my mówimy krótko: żarty się skończyły - zaznaczył Duda.

Postulaty związkowców to m.in. likwidacja tzw. umów śmieciowych i odmrożenie płac w budżetówce.

Szef OPZZ Jan Guz ocenił, że obecnie konieczne jest, by "wyeliminować wzrastającą falę protestów, by rząd polski, by pani premier siadła do stołu rozmów". - Nie możemy dłużej czekać jako ruch związkowy za zatrzaśniętymi drzwiami. Nie możemy dłużej czekać na realizacje naszych postulatów - podkreślił.

Poleć
Udostępnij