Zaprzęg jak autobus. Woźnica pijany, ale... oświetlony

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
01-02-2022,18:30 Aktualizacja: 01-02-2022,18:32
A A A

"Drogówka" zatrzymała woźnicę, który kierował zaprzęgiem, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jedynym oświetleniem wozu były... latarki na głowie kierującego i jego pasażerów.

Zgłoszenie o jadącym w kierunku Siemiatycz nieoświetlonym wozie konnym otrzymali stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Łosicach (woj. mazowieckie).

zaprzęg konny, śmierć woźnicy, powiat pucki, Krzysztof Minga, Monika Mularska

Woźnica zginął na miejscu. Był ciągnięty przez kilometr za wozem?

Pod Puckiem (woj. pomorskie) doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracił 60-letni woźnica. Śledczy prowadzą postępowanie wyjaśniające. Służby ratunkowe zostały wezwane do Leśniewa. - Otrzymaliśmy wstępne informacje, że woźnica...

Wysłani na miejsce funkcjonariusze pomiędzy miejscowościami Zabuże i Mierzwice zauważyli wóz zaprzęgnięty w dwa konie.

- Bryczką powoził mężczyzna, "uzbrojony" w latarkę czołową. Podobne mieli też pasażerowie wozu, których było... 16. 62-latek z rozmowie z policjantami potwierdził, że pił grzane wino i wybrał się z kilkoma osobami na przejażdżkę. Badanie stanu trzeźwości woźnicy wykazało 2,2 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. Nina Zaniewicz, oficer prasowy łosickiej KPP.

Konie z bryczką zostały przekazane pod opiekę, a pasażerowie wrócili do domów na własnych nogach. Woźnica odpowie przed sądem za kierowanie po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości pojazdem innym niż mechaniczny. Może mu grozić kilkutysięczna grzywna.
 

Poleć
Udostępnij