Wiki przetrzebiły populację saren. Teraz czas na bydło?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
29-05-2018,19:10 Aktualizacja: 29-05-2018,20:47
A A A

Wilki w paśmie wałbrzysko-karkonoskim przetrzebiły już populację saren. Watahy się rozrastają i będą coraz częściej atakowały bydło. - Osobników jest co najmniej 27, a nie 7 - mówi Andrzej Kuncewicz, łowczy z koła łowieckiego Lubawka.

W ubiegłym tygodniu już doszło do takiego ataku w gospodarstwie w Okrzeszynie (pow. kamiennogórski, woj. dolnośląskie). W nocy z piątku na sobotę właściciela zwierząt zaniepokoiło głośne zachowanie stada, które uciekło z pastwiska do obory - informuje portal dziennik.walbrzych.pl

wilki, redukcja populacji wilków, ataki wilków, podkarpacie, krir, ministerstwo środowiska

Wilki budzą coraz większy strach. KRIR chce redukcji populacji

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do ministra środowiska o podjęcie działań, które mają doprowadzić do redukcji populacji wilka w Bieszczadach i objęcie go ochroną częściową, a nie jak dotychczas ścisłąj. To pokłosie...

Już na pierwszy rzut oka widać było, że jeden z cielaków mocno krwawił z podgardla. Rano, po dokładnych oględzinach okazało się, że zwierzę było mocno pogryzione. Wezwany do oględzin lekarz weterynarii bez wątpienia stwierdził, że to "robota" wilka.

To kolejny atak tych drapieżników na bydło w ostatnich kilkunastu dniach. Do tej pory mówiło się o jednej watasze, żerującej na pograniczu polsko-czeskim. Pracownicy leśni i myśliwi nie mają jednak złudzeń, że wilków jest dużo więcej.

Przybliżanie się watah do gospodarstw to przede wszystkim efekt coraz większego rozdrobnienia terenów leśnych. Mieszkańcy Okrzeszyna i okolicznych wsi coraz częściej z lękiem spoglądają w stronę lasu.
 

źródło: dziennik.walbrzych.pl

Poleć
Udostępnij