Strażacy znów walczą z pożarami traw. Za ich wypalanie można stracić dopłaty

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
09-03-2023,9:00 Aktualizacja: 10-03-2023,11:40
A A A

Strażacy apelują, by nie wypalać traw i trzcinowisk. - Te pożary są niebezpieczne, angażują wiele sił i środków, a wypalanie traw wcale nie jest korzystne dla przyrody - powiedział Grzegorz Różański, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków.

W tym roku w regionie doszło już do 52 takich pożarów, a straty wyceniono na 27 tys. zł. - Niestety, jesteśmy pewni, że to nie jest koniec, a początek takich zdarzeń - przyznał.

kary za wypalanie traw, ministerstwo klimatu i środowiska, przestępstwa przeciwko środowisku

Kary za wypalanie traw znów pójdą w górę. O ile?

O pladze wypalania traw szeroko dyskutuje się co roku. Mimo podniesienia kar za te szkodliwe zabiegi, zjawisko nie ustaje. Rządzący chcą więc jeszcze mocniej dokręcić śrubę. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie niektórych...

Strażak zaapelował, by nie podpalać traw, ani trzcinowisk. - Wbrew powszechnie obowiązującemu przekonaniu to wcale nie użyźnia gleby. Wręcz przeciwnie. Ogień zabija całe życie na objętym nim terenie. Wszystkie teorie o pożytkach pożarów są bzdurami, kompletnymi bzdurami - podkreślił.

Różański dodał także, że pożary traw są bardzo niebezpieczne nie tylko dla strażaków, ale samych podpalaczy. - Ogień w takim pożarze rozprzestrzenia się z prędkością ponad 20 km/h. To szybciej, niż przeciętne tempo biegu człowieka. Zdarza się, że ogień może się tak szybko rozprzestrzenić, że odetnie drogę ucieczki - powiedział.

Przypomniał, że w przeszłości w regionie dochodziło do śmiertelnych wypadków przy wypalaniu traw. W do tragedii doszło już w Małopolsce. Szybko rozprzestrzeniający się ogień często zagraża ponadto gospodarstwom domowym, maszynom rolniczym czy ogrodom wokół gospodarstw.

Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca - zgodnie z zapisami Kodeksu karnego - podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Oprócz tego kary na rolników, którym zostanie udowodnione wypalanie traw może nałożyć Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Urząd może zdecydować o zmniejszeniu należnych płatności. Katalog kar jest duży, od zmniejszenia dopłat o 1 proc. do nawet całkowitego ich wstrzymania w przypadku stwierdzenia uporczywego wypalania traw.
 

Poleć
Udostępnij