Pestycydy jadą na lewo ze Wschodu. Celnicy zajrzeli do bagaży

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
23-07-2021,9:55 Aktualizacja: 23-07-2021,9:56
A A A

Lato to czas, kiedy przemyt pestycydów przybiera na sile. W tym roku wygląda to podobnie i tylko w lipcu funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili przemyt przez granicę ponad 43 litrów i blisko 4,5 kilogramów środków ochrony roślin.

Funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Hrebennem podczas kontroli samochodu osobowego ujawnili 30 litrów różnych pestycydów, które ukryła w bagażu obywatelka Ukrainy. Kobieta przyznała się do próby przemytu. Na poczet kary zabezpieczono od niej gotówkę w kwocie 300 zł.

FBZPR,Marian Sikora, środki ochrony roślin, Europejski Zielony Ład

Pestycydy z procentem na ekologię? "Nie" dla nowych podatków

Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych (FBZPR) sprzeciwia się planom nałożenia opłaty w wysokości 1 proc. wartości wprowadzanych do obrotu środków ochrony roślin, z przeznaczeniem na promocję rolnictwa ekologicznego....

"Podczas kontroli dwóch innych pojazdów funkcjonariusze Oddziału Celnego w Hrebennem ujawnili natomiast w sumie 10 litrów i 2,2 kg środków stosowanych w ogrodnictwie. W obu przypadkach substancje ukryte były w bagażach podręcznych, a ich właściciele odmówili składania wyjaśnień" - podaje lubelska KAS.

Na przejściu drogowym w Dorohusku, w wyniku dwóch kontroli, także znaleziono niezgłoszone do kontroli pestycydy. Ponad 2 kg substancji ukryte były m.in. w bagażniku pod kołem zapasowym. 

We wszystkich sprawach wszczęte zostały postępowania karne skarbowe.

"W okresie letnim przemyt środków ochrony roślin zazwyczaj przybiera na sile. Przemycane substancje są często podrobione, bez atestów. Przypominamy, że takie środki ochrony roślin stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi i zwierząt, ale też mogą być szkodliwe dla upraw" - przekazuje lubelska KAS.
 

Poleć
Udostępnij