Nie ma śniegu, płoną trawy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
15-01-2018,21:30 Aktualizacja: 15-01-2018,21:31
A A A

OSP Łomianki informuje, że w niedzielę 14 stycznia gaszono pierwszy w tym roku pożar trawy na terenie działania jednostki. 550 metrów kwadratowych nieużytków spłonęło przy ul. Wałowej w Łomiankach koło Warszawy. Pożar ugaszono przy użyciu tłumic i hydronetki.

Skąd wziął się ogień? Nie ma wątpliwości, że było to podpalenie. Za większość podobnych zdarzeń odpowiadają rolnicy, którzy twierdzą, że w ten sposób użyźniają glebę. Nic bardziej mylnego!

Strażacy przypominają, iż wypalanie traw jest bezwzględnie zabronione. Pożar oznacza zniszczenie miejsc lęgowych wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach ptaków. Palą się gniazda już zasiedlone, zatem z jajeczkami lub pisklętami.

pożar, Biała Podlaska, straż pożarna, pożar przechowalni owoców

Przechowalnia poszła z dymem. Strażacy dawno nie gasili takiego pożaru

Płomienie sięgające kilkunastu metrów i gęsty dym widoczny z odległości wielu kilometrów - tak wyglądał wielki pożar kompleksu przechowalni owoców, do którego doszło w miejscowości Dobryń Kolonia w gminie Zalesie (powiat...
Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy a nawet saren czy jeleni. W pożarach traw ginie wiele pożytecznych zwierząt.

Wypalanie traw to problem, z którym straż pożarna zmaga się co roku. Choć rośnie świadomość społeczna w tej kwestii, to jednak nadal są ludzie, którzy myślą, że wypalanie traw użyźnia ziemię.

- Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h. Szybki bieg to prawie 19 km/h. Tak więc człowiek nie ma szans uciec przed ogniem - przestrzega wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.

W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W przypadku dużej prędkości wiatru i nagłej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania.

Za wypalanie traw kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny w wysokości nawet do 5 tys. zł. - Jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie życie lub zdrowie ludzkie, można nawet trafić do więzienia na okres od roku do 10 lat - ostrzega wiceszef MSWiA.

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie informuje, że w 2018 roku mazowieccy strażacy odnotowali łącznie 10 interwencji w związku z pożarami traw o łącznej powierzchni 971 metrów kwadratowych.

Poleć
Udostępnij