Lasy płoną przez ludzi. Liczby są zatrważające

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Wojciech Kamiński (em) | redakcja@agropolska.pl
01-07-2019,13:50 Aktualizacja: 01-07-2019,14:18
A A A

Pomad 1,5 tys. razy płonęły lasy w czerwcu. Statystycznie na każde 10 pożarów dziewięć jest spowodowanych przez człowieka - poinformował st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

W czerwcu w Polsce strażacy ugasili 1536 pożarów lasów. Natomiast w pierwszej połowie roku wyjeżdżali do płonących lasów 6627 razy. - To zatrważająca liczba - ocenił Frątczak.

susza w lasach, pożary lasów, niedobór wody, Nadleśnictwo Miękinia, Waldemar Zaremba

Susza w lasach osłabia drzewa. Część gatunków może zniknąć

Przy coraz dłuższych upałach zagrożone są niektóre gatunki drzew i całe lasy, bo część drzew nie dożywa starości. To powoduje określone koszty związane z nowymi nasadzeniami. Dużym zagrożeniem w okresie suszy są również pożary. - Na...

Dodał, że najprawdopodobniej w najbliższym okresie sytuacja będzie jeszcze trudniejsza. - Wysokie temperatury, niska wilgotność ściółki leśnej sprzyjają pożarom i ich rozprzestrzenianiu się - wyjaśnił.

Według danych publikowanych przez Instytut Badawczy Leśnictwa duże zagrożenie pożarami lasów występuje na dwóch trzecich terenu kraju. - W wielu miejscach wilgotność ściółki nie przekracza 10 proc., czyli jest mniejsza niż wilgotność kartki papieru, którą trzymam w ręku - powiedział Frątczak.

Zwrócił uwagę, że większość pożarów lasów powodują ludzie. Jak wskazał, według informacji policji na każde 10 przypadków pożarów 9 jest spowodowanych przez człowieka. Tylko w miniony weekend strażacy odnotowali 408 pożarów lasów. W piątek paliło się 80 lasów, w sobotę 166, a w niedzielę 162.

Rzecznik KG PSP poinformował, że pożary miały charakter ograniczony, nie rozprzestrzeniły się na wielkie połacie. Wyjaśnił, że to zasługa doskonale zorganizowanego systemu monitorowania i ostrzegania, a także bardzo dobrze przygotowanej infrastruktury.

pozary zbóż, wielkopolska, konarzewo, Dusina, Malewo, siedlec, Sławomir Brandt

Ogień strawił setki hektarów zbóż

Wielkopolscy strażacy w niedzielę po południu mieli ręce pełne roboty. W upale zmagali się z trzema wielkimi pożarami, w których na szczęście nikt nie ucierpiał. Nawet 200 ha zboża i ścierniska mogło spłonąć w okolicach wsi Dusina i Malewo...

W lasach są zbiorniki wody, drogi dojazdowe są przystosowane dla wozów strażackich. - Polskie lasy są jednymi z najbezpieczniejszych, o ile nie najbezpieczniejszymi pod tym względem w Europie - ocenił Frątczak.

Upały i silne wiatry sprzyjają również pożarom rżysk i pól obsianych zbożem. W weekend strażacy walczyli z dużymi pożarami ściernisk.

W miejscowości Dusina (pow. gostyński, Wielkopolska) płonęło 100 ha ścierniska, a w Konarzewie (pow. poznański, Wielkopolska) - 70 ha.

Czerwiec był bardzo trudny dla strażaków także dlatego, że uczestniczyli wtedy w 10 574 akcjach ratowniczych po przejściu wichur, burz i ulewnych deszczów.
 

Poleć
Udostępnij