Bezpłatne testy dla pracowników sezonowych z zagranicy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
23-05-2020,9:15 Aktualizacja: 23-05-2020,7:32
A A A

Będą bezpłatne testy dla cudzoziemców, pracowników sezonowych zatrudnionych w rolnictwie - poinformował w piątek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

- Państwo to wspólnota. Dobrze funkcjonuje, gdy jest współpraca i wzajemne zrozumienie. Dziękuję ministrowi Szumowskiemu, który zdaje sobie sprawę z wagi problemu. Mam dobre wiadomości dla rolników legalnie zatrudniających cudzoziemców - za niezbędne testy dla nich zapłaci budżet państwa - powiedział Ardanowski.

Na czwartkowym briefingu minister Ardanowski poinformował, że wprowadzono "istotne" ułatwienia dla pracowników zza wschodniej granicy.

praca, ukraina, pracownicy sezonowi z ukrainy

Chcesz zatrudnić pracownika z Ukrainy? Musisz zapłacić za test

Wprowadzono szereg rozwiązań, które mają ułatwić rolnikom zatrudnianie pracowników zza wschodniej granicy, m.in. możliwość świadczenia pracy w gospodarstwie podczas kwarantanny - podkreślał minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski...

Zaznaczył, że cudzoziemcy, którzy docierają do gospodarstw rolniczych, mogą podczas kwarantanny wykonywać pracę od pierwszego dnia pobytu, czego nie ma w innych branżach.

Minister zaznaczył też, że ze środków publicznych nie można wykonywać testów cudzoziemskich pracowników, gdyż byłaby to niedozwolona pomoc publiczna, podjął jednak starania, by znaleźć środki wsparcia finansowego dla już wykonanych i opłaconych testów.

Procedury umożliwiające przyjazd cudzoziemców do pracy sezonowej w rolnictwie zostały wypracowane przez resort rolnictwa i Główny Inspektorat Sanitarny.

Zostało m.in. ustalone "po przybyciu na teren gospodarstwa docelowego wymagane jest wykonanie wymazu do testu PCR, celem wykluczenia zakażenia. Organizacja i koszt leży po stronie zatrudniającego pracowników gospodarza".

praca, sadownictwo, koronawirus, prawo

Testy, maseczki - sadownicy mają coraz więcej wątpliwości

Rozumiemy restrykcyjne podejście organów państwowych, wynikające z trudnej sytuacji w naszym kraju spowodowanej pandemią koronawirusa. Jednak nie możemy pozwolić na to, aby nasze gospodarstwa znalazły się przez to na skraju bankructwa -...
Takie rozwiązanie spotkało się ze sprzeciwem ze strony samorządu rolniczego. Krajowa Rada Izb Rolniczych poinformowała, że "zaproponowane regulacje uderzą najbardziej w małe gospodarstwa, które zatrudniają pracowników tylko na czas zbiorów i okazjonalnie w miarę potrzeb. Pracownicy sezonowi są zatrudniani na podstawie umowy, płacone są także za nich składki, wobec czego, w naszej opinii, nie ma żadnego uzasadnienia dla obciążania rolników takimi kosztami".

Według KRiR, koszt takiego testu to ponad 530 zł.

Wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński wyjaśnił PAP, że sfinansowanie testów ze środków budżetowych jest możliwe dzięki uznaniu pracowników sezonowych za pomocników rolnika. Pomocnik rolnika jest to osoba ubezpieczona w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, za którą składki płaci rolnik ją zatrudniający. Ubezpieczenie w KRUS pozwala na opłacenie testów na koronawirusa.

Zdaniem Ardanowskiego, nie ma już żadnych przeszkód w zatrudnianiu cudzoziemców przy tegorocznych zbiorach.

- Ta pomoc oznacza w konsekwencji zebranie wszystkich plonów dzięki czemu unikniemy wysokich cen owoców i warzyw, a to odczuje w portfelu każdy konsument - powiedział minister.

Poleć
Udostępnij