Supermarkety reglamentują sprzedaż owoców i warzyw

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Bartłomiej Niedziński PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
25-02-2023,8:00 Aktualizacja: 24-02-2023,10:14
A A A

Już cztery brytyjskie sieci supermarketów wprowadziły ograniczenia w sprzedaży niektórych owoców i warzyw. Problemy z ich dostępnością są efektem złej pogody i wysokich cen energii, mogą potrwać przez kilka tygodni.

Najpierw limity wprowadziły sieci Asda i Morrisons. W pierwszej z nich jedna osoba może kupić maksymalnie po trzy pomidory, ogórki, papryki, sałaty, brokuły, kalafiory oraz trzy opakowania malin. W drugiej restrykcje dotyczą ogórków, pomidorów, sałaty i papryki - po dwie sztuki na klienta.

Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa 2014-2020, żywność dla ubogich, KOWR

Miliony osób korzystają z pomocy żywnościowej dla ubogich

10 mln osób w trudnej sytuacji materialnej objęto w latach 2014-2020 unijnym programem żywnościowym. W tym roku realizowany jest ostatni podprogram z budżetem ponad 111 mln zł. Do potrzebujących trafi 13 tys. ton produktów -...

Później na podobny krok zdecydowały się Aldi i Tesco, czyli jedna z dwóch najtańszych oraz największa w kraju sieć supermarketów. W obu ograniczono - do trzech na osobę - sprzedaż pomidorów, ogórków i papryki.

W ostatnich dniach media społecznościowe obiegły zdjęcia pustych półek na stoiskach z warzywami w różnych supermarketach. Niedobory nie mają związku z brexitem, ale są głównie wynikiem ekstremalnych zjawisk pogodowych - wyjątkowo niskich temperatur w południowej Hiszpanii i powodzi w Maroku, co wypłynęło na zbiory.

Spora część owoców i warzyw spożywanych zimą przez Brytyjczyków pochodzi właśnie z tych regionów. Dodatkowo sztormy spowodowały zakłócenia w kursowaniu promów, którymi produkty są transportowane do Wielkiej Brytanii.

O tej porze roku część sprzedawanych owoców i warzyw pochodzi również od krajowych producentów i z Holandii, ale farmerzy w obu krajach ograniczyli wykorzystanie szklarni do upraw zimowych z powodu wyższych cen energii elektrycznej.

Konsorcjum Handlu Detalicznego oświadczyło, że spodziewa się, iż niedobory potrwają kilka tygodni, dopóki sezon wegetacyjny w Wielkiej Brytanii nie ruszy i sklepy nie znajdą alternatywnych źródeł zaopatrzenia.
 

Poleć
Udostępnij