Gigant ogranicza produkcję nawozów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
09-03-2022,14:20 Aktualizacja: 09-03-2022,14:28
A A A

Norweska firma Yara, jeden z największych na świecie producentów nawozów, poinformowała o ograniczeniu produkcji amoniaku i mocznika we włoskich i francuskich zakładach z powodu rosnących cen gazu ziemnego.

Według agencji Reuters, fabryki nawozów Yary w Ferrarze i Hawr mają razem roczne moce produkcyjne na poziomie miliona ton amoniaku i 0,9 mln ton mocznika.

bezpieczeństwo żywnościowe Polski, Henryk Kowalczyk, wojna w Ukrainie, ceny nawozów

Żywności Polsce nie zabraknie, ale nawozy mogą jeszcze podrożeć

Luka w dostawach zboża z Ukrainy może odbić się na rynkach europejskich czy światowych, ale nie wpłynie na polskie bezpieczeństwo żywnościowe, ponieważ mamy nadwyżkę produkcji zbóż. Istnieje ryzyko wzrostu cen nawozów - poinformował...

"Włączając optymalizację i utrzymywanie produkcji w innych zakładach, do końca tygodnia produkcja amoniaku i mocznika w Europie dojdzie do ok. 45 proc. możliwości produkcyjnych" - poinformowała Yara w komunikacie.

Firma podała, że będzie monitorować sytuację i wykorzysta globalne moce produkcyjne, by dostarczać towar klientom i utrzymać ciągłość łańcuchów produkcji żywności, ale ograniczenie produkcji jest konieczne ze względu na trudne warunki rynkowe.

We wrześniu 2021 roku Yara informowała już o ograniczeniu produkcji amoniaku w Europie w związku ze wzrostem cen gazu, ale od tego czasu produkcja powróciła do dawnego poziomu.

Po wtorkowych ekstremalnych zmianach notowań w środę ceny gazu spadały. Holenderskie kontrakty na gaz zniżkowały o 9,1 proc. do 195 euro za MWh, po spadku wcześniej o 14 proc. i po gwałtownych wahaniach cen - między zyskiem a stratami - we wtorek, wywołanych obawami o dostawy paliwa z Rosji.

Rosyjski gaz zaspokaja ok. jedną trzecią zapotrzebowania Europy na to paliwo. Kraje regionu planują zmniejszyć zależność od rosyjskiego importu w tym roku o dwie trzecie. W poniedziałek kontrakty na gaz zwyżkowały po raz pierwszy w historii do 345 euro za megawatogodzinę, w górę o 79 proc. W tym tygodniu ceny gazu wzrosły o 160 euro.

Czynnikiem napędzającym wzrost cen gazu będzie zakaz importu ropy i gazu z Rosji wprowadzony przez USA. Prezydent Joe Biden nakładając embargo na rosyjską ropę i gaz przyznał, że ruch ten zwiększy ceny surowców, ale ma ponadpartyjne poparcie i uderzy w arterię rosyjskiej gospodarki.
 

Poleć
Udostępnij