Zjazdy z dróg publicznych pozostaną na głowach rolników

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
04-02-2021,10:45 Aktualizacja: 04-02-2021,10:51
A A A

Resort infrastruktury nie przewiduje zmian w przepisach, tak aby zjazdy z dróg publicznych i przepusty pod nimi były w zakresie obowiązków zarządców dróg, a nie właścicieli nieruchomości.

Wystąpił o to samorząd rolniczy, bo prawo nakłada obowiązek utrzymywania zjazdów, łącznie ze znajdującymi się pod nimi przepustami na właścicieli posesji lub użytkowników gruntów przyległych do drogi (czyli w dużej mierze rolników).

zjazdy z dróg polnych, krir, Andrzej Adamczyk, ministerstwo infrastruktury

Rolnik ma się zająć zjazdem. Tylko jak ma to zrobić?

Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskuje o zmianę przepisów w taki sposób, aby w zakresie obowiązków zarządców dróg było m.in. odpowiednie utrzymanie drożności przepustów drogowych pod zjazdami. Wystąpienie...

Niewywiązywanie się z niego zagrożone jest karą. Tymczasem w praktyce właściciele działek mają ograniczone możliwości, ponieważ wszelkie prace w pasie drogowym wymagają zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu. Tym samym wiele przepustów pod zjazdami jest zamulonych.

W obszernej odpowiedzi Ministerstwo Infrastruktury przywołuje obowiązujące przepisy dotyczące zjazdów z dróg. Wywodzi, że utrzymanie ich oraz przepustów leży głownie w interesie właścicieli nieruchomości, nawet w sytuacji kiedy zjazd jest publicznym prowadzącym np. do lokalu usługowego, gdzie właściciel nieruchomości prowadzi działalność gospodarczą.

"Jednocześnie należy dodać, że zmiana przepisu art. 30 ustawy o drogach publicznych wiązałaby się z nałożeniem dodatkowych obowiązków na zarządców dróg publicznych różnych kategorii, co spowodowałoby obarczenie jednostek samorządu terytorialnego dodatkowymi kosztami związanymi z realizacją ww. zadań. Zgodnie z art. 167 ust. 4 Konstytucji RP zmiany w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego następują wraz z odpowiednimi zmianami w podziale dochodów publicznych" - argumentuje resort.

Jak zaznacza, obowiązek utrzymywania zjazdów z dróg publicznych przez właścicieli nieruchomości sąsiadujących istnieje od kilkudziesięciu lat i funkcjonował już w ustawie z 1962 r. o drogach publicznych.

"Problem nie był też podnoszony wcześniej, a do resortu infrastruktury nie wpływały sygnały w tym zakresie od jednostek samorządu terytorialnego. Reasumując, w opinii resortu infrastruktury obowiązujące przepisy w przedmiotowym zakresie są wystarczające" - przekazali urzędnicy.
 

Poleć
Udostępnij