Ziemniaki z importu udawały polskie. Rolnicy chcą pozwać Biedronkę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
25-09-2019,14:35 Aktualizacja: 25-09-2019,18:52
A A A

W sieci sklepów Biedronka ziemniaki z importu miały być sprzedawane jako polskie. Firma tłumaczy się i przeprasza. Zrzeszająca rolników Unia Warzywno-Ziemniaczana zapowiada pozew sądowy.

"To już jest WOJNA. Biedronka kolejny raz świadomie i celowo dobija w dół cenę polskich ziemniaków, robiąc promocję i sprzedając jako polskie, ziemniaki z importu! Traci rolnik. Oszukiwany jest konsument, który dostaje błędne informacje i kiepskie jakościowo warzywo" - czytamy na facebookowym profilu Unii.

jan krzysztof ardanowski, import produktów rolno-spożywczych, import żywności

Te firmy importują masło i sery. Minister publikuje pierwszą listę

Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa zgodnie z zapowiedziami rozpoczął publikowanie list zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, które importują surowce spożywcze, bądź produkty gotowe. - W sytuacji istotnych nadwyżek...

Ziemniaki, które reklamowano jako polskie, w rzeczywistości miały pochodzić z Niemiec i Francji. Zdaniem organizacji to celowe działanie.

"Market robi ogólnopolską reklamę i przy swoim wolumenie sprzedaży tygodniową akcja wpływa na ceny hurtowe warzywa w całym kraju. Tygodniowa akcja ściągania ziemniaków zza granicy, sprzedawania jako polskie i cena u producenta uduszona. Po co? Żeby później kupować ziemniaki od polskich rolników taniej. Przecież czemu mieliby dobrze zarobić, zainwestować, budować swój kraj?" - wskazuje Unia.

"Bardzo przepraszamy za tę sytuację, w której doszło do błędu ludzkiego. Wzmocnimy nasze procedury sprawdzania kraju pochodzenia przy odbieraniu dostaw. Tylko w zeszłym tygodniu (między 9 a 14 września), w 2916 sklepach sieci Biedronka sprzedaliśmy prawie 2 miliony kg ziemniaków. Od początku roku do sierpnia 2019 klienci naszej sieci zakupili u nas 83 miliony kg ziemniaków. Tak duża rotacja tego konkretnego produktu oznacza, że czasem w ciągu dnia asortyment ziemniaków wymienia się całkowicie po kilkanaście razy i stąd mogą wynikać błędy w poszczególnych sklepach" - stwierdza w przesłanym redakcji "Rzeczpospolitej" oświadczeniu Marek Walencik, dyrektor kategorii warzyw i owoców w sieci Biedronka.

Problemy ekonomiczne i społeczne polskiego rolnictwa będą narastać

Polska żywność podbiła Europę, ale zdaniem autorów raportu "Struktura polskiego rolnictwa na tle Unii Europejskiej", w najbliższych latach będą narastać problemy ekonomiczne i społeczne polskiego rolnictwa. Konieczna jest zmiana...

Podkreśla jednocześnie, że zgodnie ze strategią firma, co do zasady preferuje rodzimych dostawców i polskie produkty.

"W efekcie aż 92 proc. produktów dostępnych w sklepach naszej sieci w ub.r. pochodziło od polskich dostawców" - zapewnia przedstawiciel sieci.

Unia Warzywno-Ziemniaczana zapowiada jednak skierowanie pozwu przeciwko Biedronce do sądu. Prowadzi w internecie zrzutkę na ten cel.

"Im więcej zbierzemy, tym o wyższe odszkodowanie będziemy się starać od hegemona. Wszystkie środki ze zbiórki przeznaczone zostaną na obsługę prawną oraz na wpis za sprawę (5 proc. wartości przedmiotu sporu). Wszystkie środki z ewentualnej wygranej z Biedronką przeznaczymy na powołanie społecznej inspekcji, tzw. AGROpatrolu, który będzie pilnował żeby takie sytuacje się już nie powtarzały" - czytamy w opisie zbiórki.

Poleć
Udostępnij