Z podwórka widział, jak rolnik ginie pod traktorem
Policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku na polu w Orzechówce. Foto_policja
Wystarczy niefortunnie najechać na miedzę, by stracić życie pod ciągnikiem rolniczym. Do takiego wypadku doszło w Orzechówce na Podkarpaciu.
Jeden z mieszkańców miejscowości przebywając na swojej posesji, widział w oddali poruszający się po nieużytkach rolnych traktor. W pewnym momencie pojazd przewrócił się. Świadek niezwłocznie wezwał na miejsce służby ratownicze. Mimo podjętej reanimacji, życia 56-latka, który został przygnieciony przez ciągnik, nie udało się uratować.
Wyniki akcji "Traktor" porażają. Rolnicy pod policyjną lupą
Jazda "po kielichu", brak praw jazdy i opłakany stan techniczny pojazdów - to główne "grzeszki" rolników zatrzymywanych do kontroli przez policjantów z Parczewa (woj. lubelskie). W ubiegłym roku...
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna, jadąc ciągnikiem po nieużytkach rolnych, najechał na miedzę, co doprowadziło do wywrócenia się pojazdu. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia" - poinformowała komenda powiatowa w Brzozowie.
Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem ciągnika rolniczego doszło też w gminie Młynarze na Mazowszu. 77-letni mężczyzna pojechał traktorem na pole. Prawdopodobnie wypadł z niego i został przez maszynę przejechany. Niestety, gospodarz zmarł w szpitalu.
Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność podczas prac rolniczych. "Uważajmy przy obsłudze maszyn i urządzeń rolniczych, ale także podczas transportu, dojazdu, czy powrotu z pola" - wskazują stróże prawa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
