Uszkodził zbiornik i ukradł paliwo z ciągnika sąsiada. Wytropiła go Zuma

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
08-03-2023,15:00 Aktualizacja: 08-03-2023,14:46
A A A

Policyjny pies tropiący Zuma okazał się kluczowy w zatrzymaniu sprawcy kradzieży paliwa z ciągnika rolniczego oraz włamania do pomieszczenia gospodarczego. Mundurowi zatrzymali mężczyznę w wieku 36 lat, który przyznał się do postawionych zarzutów.

W ubiegłym tygodniu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim (woj. dolnośląskie) otrzymał informację o kradzieży paliwa z ciągnika rolniczego, który znajdował się na jednej z posesji w gminie Lwówek Śląski. Skierowani tam mundurowi w rozmowie ze zgłaszającym wstępnie ustalili, że sprawca uszkodził zbiornik w traktorze i wypompował znaczną ilość oleju napędowego.

- Na miejsce skierowany został także przewodnik z policyjnym psem tropiącym - Zumą. Pies, idąc tropem sprawcy, doprowadził mundurowych do pobliskiej posesji, po drodze ujawniając ślady oraz rzeczy wskazujące na proceder przestępczy, a także beczki ze skradzionym paliwem - informuje st. sierż. Olga Łukaszewicz, oficer prasowy lwóweckiej KPP.

kradzież paliwa z ciągnika, pościg za złodiejami, Gorzyczki, powiat wodzisławski

Ofiarny pościg za złodziejami paliwa. Gospodarz wysłał list mundurowym

Właściciel traktora podziękował policjantom za determinację, która doprowadziła do zatrzymania na gorącym uczynku sprawców kradzieży paliwa z maszyny. Gospodarz ze wsi Gorzyczki (pow. wodzisławski, woj. śląskie) zgłosił kradzież...

Jak dodaje, gdy stróże prawa pojawili się pod tym adresem, wywołało to niemałe zdziwienie na twarzy mężczyzny, który otworzył drzwi. W trakcie wykonywanych czynności 36-latek z powiatu lwóweckiego przyznał się do kradzieży.

- To nie jedyne przewinienie mężczyzny. Dokonał on również zniszczenia mienia oraz włamania do pomieszczenia gospodarczego sąsiada, skąd ukradł m.in. sprzęt techniczny oraz opał. 36-latek został zatrzymany oraz osadzony w policyjnej celi, a następnie usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Skradzione mienie zostało odzyskane i przekazane właścicielowi.

Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje Olga Łukaszewicz.

Poleć
Udostępnij