Traktorzysta miał prawie 4 promile i jechał po piwo

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
24-08-2022,11:10 Aktualizacja: 24-08-2022,11:15
A A A

Bez prawa jazdy, za to z blisko 4 promilami alkoholu w organizmie wybrał się do sklepu po kolejną porcję trunków 46-letni kierowca ciągnika rolniczego. Podróż zakończyła się w rowie, a potem mężczyzna trafił w ręce stróżów prawa.

Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie (woj. podkarpackie) otrzymała zgłoszenie o traktorzyście, który w Medyni Głogowskiej wjechał do przydrożnego rowu.

Pasażer ciągnika spadł z błotnika, Olszówka, powiat limanowski

Pasażer ciągnika spadł z błotnika pod koło. 68-latek zmarł, a kierowca uciekł

W wyniku obrażeń, po upadku z błotnika ciągnika rolniczego wprost pod koło przyczepy, zmarł 68-letni mężczyzna. Policjanci prowadzą postępowanie wyjaśniające w sprawie tragicznego wypadku. Służby ratunkowe zostały wezwane do miejscowości...

Z przekazanych informacji wynikało również, że mężczyzna może być nietrzeźwy. Na miejscu funkcjonariusze rzeczywiście zastali unieruchomiony w rowie traktor marki Ursus.

"W pobliżu pojazdu znajdował się 46-letni mieszkaniec gminy Czarna. Mężczyzna oświadczył policjantom, że ciągnikiem jechał po piwo do sklepu, jednak wyjeżdżając na drogę wojewódzką nr 881, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. 46-letni traktorzysta był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,7 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami" - podaje łańcucka KPP.

46-latek za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia będzie odpowiadał sądem.
 

Poleć
Udostępnij